poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Specjalny gość z Niemiec

W sobotę odwiedził Węgorzewo specjalny gość z Niemiec, który przyjechał tu pierwszy raz od 1945 r.
Ponieważ interesował go budynek po byłej szkole, to został zaproszony przez rodzinę Dudków do środka. I opowiedział im swoją historię.
Ten starszy Pan trafił do Węgorzewa w 1943 r jako chłopiec. Niemcy wysyłali swoje dzieci w takie miejsca, aby uchronić je przed bombardowaniami.
Wiem od Michała, który robił te zdjęcia, że podobało im się nasze lapidarium na starym niemieckim cmentarzu.

Cieszy mnie to, bo taki był nasz zamysł w 2010 r, aby pokazać, że jesteśmy otwarci i stać nas też na to, aby uczcić miejsce, gdzie są pochowani ludzi z niemieckiego Vangerow, które teraz nazywa się inaczej ...  



8 komentarzy:

  1. Dlaczego kobiety żyją dłużej? Bo nie mają żon..... Oj, Panie Marku....!!!!Ha,ha, ha.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pan Marek swoją koszulką zakłócił odbiór tego postu :) Z ciekawością przeczytałem artykuł lecz uwagę moją przykuła koszulka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od razu gdy zauważyłem starszego pana fotografującego nasz dom, pomyślałem, że to Niemiec, który kiedyś tu chodził do szkoły. Zaprosiłem na kawę tych wędrowców z przeszłości. Ciekawe jest spotkać kogoś, kto zna mój dom sprzed 70 lat. Mama poczęstowała ich zupą ogórkową i kawą. Dobrze, żeby Ci ludzie, mile wspominali nasz dom.

    Michał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A patrząc z perspektywy: ważne, żebyśmy gościli Niemców na Pomorzu, żeby się tu czuli GOŚĆMI. I żeby wiedzieli, że Pomorze ma nowych gospodarzy.

      Michał.

      Usuń
  4. Pomorze nie należy do "nowych" gospodarzy. Jesteśmy tu historycznie "umocowani" - pierwsze wzmianki o Węgorzewie Koszalińskim pochodzą z wieku XIV, gdy Węgorzewo należało do klasztoru cystersek, a cystersi przybyli do Polski w XII wieku.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomorze Zachodnie jest dziedzictwem wspólnym, taką wyznaję zasadę. Problem mają jedynie politycy i nacjonaliści, którzy szukają tego co dzieli na swoich i obcych. Nie musimy mieć kompleksów przed Niemcami, bo to NIE PRZEZ NAS musieli wyjechać z Węgorzewa. Musieli wyjechać, bo zapłacili cenę za wojnę jaką wywołał Hitler. Zupełnie inaczej było w przypadku Polaków, którzy musieli opuścić Kresy i Lwów, bo utracili swoje domy nie atakując, ani Niemiec, ani Rosji Sowieckiej. Trafiliśmy na Pomorze Zachodnie i na Dolny Śląsk nie z własnej woli. Nikt z nas nie miał ochoty zamieniać Lwowa na Wrocław, a Wilna na Szczecin. Zostaliśmy zmuszeni przez Stalina, aby porzucić swoje domy i miasta.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piotrze, ciągłe przypominanie o niemieckich wpływach w regionie jest sprzeczne z naszym interesem. Pomorze Zachodnie zostało nam oddane po II Wojnie Światowej. więc skoro jest teraz nasze, to przypominajmy o naszej historii, która jest tu o wiele dłuższa niż niemiecka (Koszaliński Portal Historyczny>). Działajmy zgodnie z naszym interesem (nikt tego za nas nie zrobi). Niemcy będą podkreślali swoje wpływy na Pomorzu, ale to nie znaczy, że mamy im w tym pomagać. Oni bardzo sprawnie wykupią ziemię na Pomorzu Zachodnim, bo to sprytniejsze niż otwarta wojna, ale na Kaszubach im to nie wyjdzie. wiesz czemu? bo Kaszubi zachowali bardzo zdrowy i naturalny podział na swoich i obcych. Efekty? wspaniały rozwój regionu (Dziennik Gazeta prawna / Sierakowice>).

    Michał

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie ma tam ani Lidla, ani Biedronki, ani Kauflandu, ani Netto, ani Czerwonej Torebki, ani innego dyskontu... To brzmi dzisiaj jak bajka. My tam chcemy mieszkać - mamy już dość panoszenia się obcego kapitału!

    OdpowiedzUsuń