piątek, 29 czerwca 2012

Absolwenci ze Szczeglina

Zostałem zaproszony na zakończenie roku szkolnego do szkoły w Szczeglinie, gdzie chodzą dzieciaki z Węgorzewa, Kościernicy, Mokrego i oczywiście Szczeglina. 
Sześcioklasiści  odchodzą w tym roku ze szkoły i aż trudno uwierzyć, że już nigdy nie wystąpią razem w skeczach lub piosenkach, do których niektórzy mieli wielki talent...
Na zakończenie więc mały filmik, jak śpiewają ostatni raz absolwenci szczeglińskiej podstawówki. 
http://www.youtube.com/watch?v=3Yx7UJNiwuo&feature=youtu.be
Powodzenia :)

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Łazy chcą SECESJI !

Sensacyjne informacje pojawiły się dziś na sesji Rady Miejskiej w Sianowie.
Sołtys sołectwa Łazy Marek Popławski zadeklarował oficjalnie chęć odłączenia się od Gminy Mielno i przyłączenia się do Gminy Sianów !
Rada Miejska przegłosowała zaś uchwałę, o rozpoczęciu konsultacji społecznych, które są podstawą do  procedury oficjalnego wystąpienia o powiększenie naszej gminy o Łazy.
Ja sam uważam to za ciekawy pomysł, który nie tylko daje Gminie Sianów dostęp do morza, ale też przywraca naturalną łączność Łaz z jego lądowym zapleczem i stwarza tej miejscowości dużą szansę na rozwój. 
A tak przy okazji, mam pewną satysfakcję, że mój blog podaje tę informację jako pierwszy, bo lokalne media (Głos Koszaliński) lub oficjalna strona Sianowa, jeszcze tej informacji nie podały. 

niedziela, 24 czerwca 2012

Rechot celebryty

Nie oglądam programów Jakuba W. zwanego Kubą Wojewódzkim, bo nie bawi mnie jego ego.
Jest to taki typ ludzi, którym media dają wolną rękę, bo przez swą "zabawność" zwiększają oglądalność. Ale wszystko ma swoje granice i gdy zaczyna się opowiadać na antenie rasistowskie (o Hindusach) i ksenofobiczne kawały (o Ukrainkach), to niby jest wesoło, ale zamiast śmiechu słychać RECHOT.
Polacy w Stanach Zjednoczonych doświadczyli wielu upokorzeń, od  podobnych "rozśmieszaczy" opowiadających niechlubne "polish jokes", czyli obraźliwe żarty o naszych rodakach. 
A dlaczego o tym piszę ?
Bo byłem dziś w koszalińskim teatrze na Festiwalu Ukraińskich Zespołów Dziecięcych i widzę ilu ludzi pracuje nad odbudową dobrych relacji polsko - ukraińskich.
I jeszcze jedno - razem z Ukrainą organizujemy "Euro 2012" - nie dajmy sobie popsuć święta przez ustawki kiboli i nadmuchanych celebrytów. 
   

środa, 20 czerwca 2012

Warszawa dostrzegła Węgorzewo

Cieszy mnie, że praca ludzi z małej wioski, została doceniona w Warszawie przez ludzi, którzy są autorytetami polskiej samorządności. 
Wyróżnienie dla Grupy wolontariuszy Aktywne Węgorzewo, odbierałem z rąk prof.Jerzego Regulskiego - doradcy prezydenta i prezesa Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej.
Sukces ten jest dla nas tym bardziej wyjątkowy, że trafiliśmy do grona laureatów jako jedyni z Pomorza Zachodniego.
http://frdl.pl/downloads/nagroda%20frdl_laureaci_konf2012.pdf
Na koniec powtórzę to, co publicznie powiedziałem w Warszawie:
"To nie jest mój sukces, to jest sukces 40 wolontariuszy, z którymi przez rok czasu pracowaliśmy wspólnie przy budowie lapidarium" 

poniedziałek, 18 czerwca 2012

Wyróżnienie od FRDL


Jedziemy do Warszawy na zaproszenie Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej, aby odebrać wyróżnienie za budowę przez naszych 41 wolontariuszy lapidarium w Węgorzewie.
Impreza ma charakter prestiżowy, bo odbywa się pod patronatem Narodowego Centrum Kultury i Polskiego Komitetu ds. UNESCO.
http://frdl.org.pl/nagroda_frdl.htm
Być może w środę między 8.30 a 10.30 opowiem o tej inicjatywie w studiu 2 Programu Telewizji podczas realizowanego na żywo "Pytania na śniadanie".

sobota, 16 czerwca 2012

To nie Włochy, ani Peru

Pamiętam lato trzydzieści lat temu, gdy w czerwcu 1982 Polacy grali na Mundialu w Hiszpanii. 
W naszej grupie byli Włosi, Peru i Kamerun. Polska drużyna była krytykowana za brak spektakularnych zwycięstw, bo wyglądało to tak:

14 czerwca Włochy - Polska 0 : 0

15 czerwca Kamerun - Peru 0 : 0

18 czerwca Włochy - Peru 1 : 1

19 czerwca Polska - Kamerun 0 : 0

I w tym momencie turnieju, wszystko się mogło zdarzyć, ale zagraliśmy ostatni mecz z Peru koncertowo i rozwiązał się worek z bramkami:
22 czerwca Polska - Peru  5 : 1
Cała Polska fetowała wygraną i w doskonałych nastrojach kibicowaliśmy Kamerunowi, który był objawieniem tych mistrzostw i grał nazajutrz. Pojawił się wtedy wierszyk, który pamiętam do dziś:
" To nie Włochy, ani Peru
 tylko Polska i Kamerun"
Mecz był dramatyczny i jego wynik był zaskoczeniem:
23 czerwca Kamerun - Włochy 1 : 1
Włosi przeszli dalej, bo choć mieli tyle samo punktów co Kamerun, to strzelili jedną bramkę więcej.
I co ciekawe zdobyli wtedy Mistrzostwo Świata, a My zdobyliśmy brązowy medal.
Wciąż pamiętam właśnie tamte mistrzostwa rozgrywane w stanie wojennym i tamtą radość, której potem nie powtórzył nikt. 
...........a może dziś będzie tak:
"Nie ma Rusa, ani Czecha
 jest Hellada, obok Lecha !!"

czwartek, 14 czerwca 2012

Człowiek orkiestra

Wczoraj, aż spod Lublina, dotarł do naszego zespołu -  bęben.

Pomalutku powstaje ludowa kapela ...

środa, 13 czerwca 2012

Nasz giganty z Kanady

Są wśród nas takie rzeczy, które mijamy co dnia i ich nie zauważamy, bo stały się tłem.
I tak też jest z tą topolą nad stawem w Węgorzewie. Mimo, że zawsze tu rosła i choć jest wysoka na kilkadziesiąt metrów, to prawie się jej nie zauważa.
Wczoraj przed drzewem została zamontowana tablica, którą zamówiła gmina, aby wyróżnić to drzewo ze względu na jego pomnikowe rozmiary.
A to drzewo to topola kanadyjska, która "jest hybrydą powstałą w wyniku skrzyżowania euroazjatyckiej topoli czarnej (P. nigra) z topolą amerykańską (P. deltoides)"jak informuje Wikipedia.
I proszę po takiej informacji, już trudno nie zauważyć takiego drzewka, które moim zdaniem swój rozwój zawdzięcza temu, że rośnie tuż nad stawem wiejskim. Pomimo, że jest on zarośnięty, to jednak wspaniały rezerwuar wody dla takiego giganta. 

wtorek, 12 czerwca 2012

Lech, Czech i Rus

Mamy ciekawą grupę.
Na Euro 2012 spotkali się razem w jednej grupie: Lech, Czech i Rus.
Po dzisiejszym meczu oczywiście remis 1:1 będzie już cieszył telewizyjnych komentatorów i tę grupę kibiców, która identyfikuje się z reprezentacją, tylko gdy ona wygrywa, a wiesza psy na naszych chłopcach, gdy remisują z Grecją.
A TO JEST TURNIEJ I GRA SIĘ DO KOŃCA!
Ja ciągle wierzę w ćwierćfinał dla Polaków i liczę, że spotkamy się tam na meczu z Niemcami.

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Blask

Trudno uchwycić granicę między wiosną  i latem, gdy rozwinie się zieleń. Widać jednak, że zmienia się światło.
I pojawia się blask.

piątek, 8 czerwca 2012

Godzina do gwizdka !

Za jedną złotówkę postawioną dziś na Polskę można dostać dwa złote w zakładach bukmacherskich. 
Wiem, bo sam dziś obstawiałem. 
Niezwykłe jest to jak wielu Polaków wierzy w swoją reprezentację. Nagle zaroiło się od biało czerwonych flag na samochodach i dzięki temu zrobiło się bardziej narodowo, niż w największe polskie święta.
Nie będzie łatwo, ale wierzę, że wyjdziemy z grupy i trafimy na .... Niemców.



czwartek, 7 czerwca 2012

Ślady obecności

Nasza węgorzewska procesja ma inne tempo jak w miastach, a i atmosfera jest też spokojniejsza, bo nie ma tu wielkich tłumów.
Spotykają się prawie sami znajomi, którzy dobrze  wiedzą, że ten ołtarz zbudowała ta rodzina, a tamten ołtarz postawiła tamta rodzina.
Oczywiście nie ma procesji, bez sypania kwiatów...
... które potem świadczą, że Boże Ciało przeszło tą drogą.  


wtorek, 5 czerwca 2012

Odszedł kompozytor Jan Kowalczyk

Dziś w Koszalinie pożegnaliśmy Jana Kowalczyka, który zmarł 1 czerwca.
Tego znanego koszalińskiego muzyka i kompozytora, żegnali ludzie, których potrafił zjednać swoim śpiewem i poczuciem humoru  z którego był znany.
A był On właśnie taki, jak udało mi się utrwalić na filmie w Węgorzewie.
Dlatego nie dziwi mnie, że tak wielu ludzi z różnych zespołów przyszło towarzyszyć Mu w ostatniej drodze.
I Mu pięknie zaśpiewali,  tak od serca...

sobota, 2 czerwca 2012

Bitwa o zapałkę

Reprezentacja Węgorzewa zawalczyła dziś w "Bitwie o zapałkę", która była główną nagrodą potyczek sołeckich podczas XXV Dni Ziemi Sianowskiej.
Trzynaście drużyn stanęło do siedmiu konkurencji: lanie wody, parkowanie wozu tyłem, wiejski supreslalom, dojenie kozy, bicie po łbie, przysmak drwala i bieg w gumofilcach.
I choć ostatecznie wygrał Siciemin przed Kędzierzynem i Sierakowem (gratulacje), to wracamy z Sianowa na tarczy, bo walczyliśmy całkiem nieźle.
Szkoda tylko, że ostatniej konkurencji, nie rozegrano w bardziej cywilizowany sposób, bo  mieliśmy szanse na bardzo dobry wynik i mogliśmy być na podium... 
Za serce do walki dziękuję w imieniu Węgorzewa naszej ekipie: Kamili, Oli, Tomkowi, Ryśkowi i Pawłowi.


piątek, 1 czerwca 2012

Mała szkoła, ważna sprawa

Na naszej scenie dały dziś popis dzieciaki ze Szczeglina, Kościernicy i oczywiście z Węgorzewa.
Widać, że ta wiejska szkoła, daje tym dzieciom poczucie bezpieczeństwa, a traktując ją jak przedłużenie własnego domu staje się dla nich dodatkowo powodem do dumy.
Szczeglińska szkoła pomimo problemów, ma jednak wiele szczęścia do ludzi, bo bez nich, już by jej nie było.