niedziela, 30 września 2012

Blogosfera

Gdy zaczynałem prowadzić bloga, adresowałem go do mieszkańców mojej miejscowości.
Z czasem dotarło do mnie, że zasięg odbiorców jest znacznie szerszy, bo ktoś z Węgorzewa, ma rodzinę na drugim końcu Polski, lub znajomych na drugim końcu Europy.
Jest jednak jeszcze dodatkowy - specjalny krąg ludzi, którzy nigdy nie byli w Węgorzewie, ani też nikogo nie znają z tej miejscowości, jest jeszcze - BLOGOSFERA - świat ludzi piszących blogi.
Spotkać tam można ludzi i ich pasje (które są często też częścią naszej duszy). Blogerzy piszą, ale też obserwują inne blogi, nawiązują kontakty i wyrażają swoje opinie.
I choć sam zaglądam na kilkanaście blogów, to muszę się przyznać, że byłem zaskoczony, gdy kilkanaście dni temu otrzymałem:
To była bardzo miła niespodzianka, za którą dziękuję Asi i Wojtkowi z bloga http://dwiewsie.blogspot.com/
Fajnie się dowiedzieć, że ma się sympatyków na ŻUŁAWACH :))
Wyróżnienie to jednak wiąże się z pewnymi zasadami:
1. Podziękuj za przyznanie wyróżnienia. 2. Zamieść u siebie link do bloga osoby, która Cię wyróżniła. 3. Zamieść u siebie na blogu logo wyróżnienia. 4. Przekaż nagrodę co najmniej 7 blogerkom. 5. Zamieść linki do tych blogów. 6. Powiadom o tym nominowane osoby.
Jest jednak problem, bo choć zaglądam do blogosfery, to nie udzielam się tam zbyt mocno i dlatego wyłamię się i nagrodzę tylko 2 blogi:

1. Blog "Na 27 stronie ..."  - za poezję.
http://na27stronie.blogspot.com/

2. Blog "ScandiConcept" - za pasję.
http://scandiconcept.blogspot.com/



sobota, 29 września 2012

Niewidzialna Ręka

Był taki program telewizyjny dla młodzieży, który nazywał się "Ekran z bratkiem", a w nim szczególne emocje wzbudzała we mnie i moich kumplach "Niewidzialna ręka".
Jego zasada była taka, aby w tajemnicy zrobić coś pożytecznego dla innych, a na koniec zostawić na miejscu swojej pracy znak odbitej dłoni.
Pamiętam, że jako dzieciaki marzyliśmy o tym, aby móc wykonać jakieś takie zadanie. Napisaliśmy więc do telewizji i o ile pamiętam, dostaliśmy specjalne kartki z odciskiem dłoni.
I wtedy się dopiero zaczęło!
Szukaliśmy komu by tu pomóc, aby nie być zauważonym i zostać "niewidzialną ręką". W praktyce jak się okazało bycie niezauważonym, jest w mieście raczej możliwe tylko nocą. Wydawało się nam, że idealnym zadaniem będzie wrzucenie węgla do piwnicy domu, który stał na skraju parku. Poszliśmy więc tam po zmroku z duszą na ramieniu, bo nikt z nas nie znał gospodarzy. Powiem tylko jedno: noszenie węgla do cudzej piwnicy jest dość głośnym i koszmarnie nerwowym zajęciem.
Skończyło się na tym, że po kilku wiadrach, gospodarz się obudził i zapalił światło przekonany, że ktoś mu kradnie węgiel. A ja z chłopakami zwiewałem w podskokach do domu....
Dlaczego o tym piszę?
Bo pewnie niektórzy zauważą po kilku dniach, że przystanek autobusowy został pomalowany.
Nie zrobiła tego "Niewidzialna Ręka", ale robi to dla nas Pan Julian.

piątek, 28 września 2012

Eksperyment: Religia.tv

Dowiedziałem się właśnie, że zapadła decyzja o zamknięciu kanału Religia.tv.
Eksperyment Szymona Hołwnii i TVN-u trwał 5 lat i powiem szczerze, że ta informacja mnie zaskoczyła.
Bo to oznacza, że znika miejsce dialogu.
A innego nie widzę.
Może warto więc posłuchać rady Szymona:
 http://religia.tv/wpis,280-piec_dobrych_lat.html





środa, 26 września 2012

Rebiata

Do Sowna zawsze jest daleko i dlatego mało kto wie, jakie są w nim atrakcje.
Najlepiej o atrakcje zapytać miejscowe dzieci.
Chętnie pojadą przodem, ścigając się po drodze...
.... i pokażą najlepszy parapet do siedzenia przy świetlicy.

Rebiata wsio znajet.

wtorek, 25 września 2012

Klęska urodzaju

Jabłek w tym roku, ile kocia dusza zapragnie...

niedziela, 23 września 2012

Ksenia robi zrazy

Swołowo ma szczęście do mądrych ludzi, którzy zauważyli potencjał jego przedwojennej zabudowy i postanowili ratować to co jest autentycznym pomorskim dziedzictwem. Tu otwiera się na nowo dla Polaków dostęp do przeszłości Pomorza sprzed 1945 r.
I robią to bez propagandowych kompleksów w swym nowym oddziale (ale o tym inny razem)
Postarano się tu nawet, stworzyć gospodę, która ma przypominać stare gasthofy, których występowały (w co obecnie trudno uwierzyć) prawie w każdej pomorskiej wsi.
Prowadząca gospodę Ksenia, choć urodziła się na Białorusi, to takie zrazy mogła by śmiało serwować nawet w warszawskim "Bristolu".
Jedzenie palce lizać, a mimo to, gdy nie ma wycieczek grupowych, w gospodzie robi się pusto.Turyści turystami, ale przecież są tu też miejscowi.... 
W cziem dzieło ?
No tak, ale Polacy to nie Niemcy, ani Czesi i nie ma na naszej wsi tradycji chodzenia do gospody na piwo, skoro taniej można w domu lub pod sklepem ... 



piątek, 21 września 2012

Żywa legenda

No i stało się !
Olek Doba, przepraszam, Pan Aleksander Doba został patronem Szkoły Podstawowej w Iwięcinie. 
Warto przypomnieć, że jest On kajakarzem, który od lat realizuje samotnie ambitne projekty takie jak: trasa morska Police (gdzie mieszka)- Narwik, opłyniecie jeziora Bajkał i zakończone w tym roku przepłynięcie Atlantyku z Afryki do Brazylii.
I kto powiedział, że dobry patron to tylko ten co już nie żyje ? Ważne jest jakie cechy reprezentuje sobą ten człowiek.  I co ważne dla takich Małych Ludzi,  to to, że można go dotknąć i zrobić sobie z Nim zdjęcie.
Jest jeszcze jedno COŚ. Ta szkoła jest od roku szkołą społeczną i pewnie tylko dlatego, udało się wybrać Takiego Patrona. Domyślam się, że typowa szkoła gminna nie miała by takiej wolnej ręki....
A że z dyrektorem Zimnowłodzkim i Olkiem Dobą znamy się ponad 20 lat, to wiem, że jeśli tylko dać kajakarzowi WOLNĄ RĘKĘ, to potrafi on dopłynąć choćby na Koniec Świata ...


czwartek, 20 września 2012

Hildegarda z naprzeciwka

Po roku do Węgorzewa znów przyjechali dawni niemieccy mieszkańcy.
Tym razem jednak zjawiła się też po raz pierwszy Hildegarda, była mieszkanka domu, który znajduje się naprzeciw wjazdu na moją posesję.
Ta nagła wizyta nie speszyła sąsiada, który zaprosił gości do wejścia.
Ba, okazało się, że Pan Przemek szybko znalazł wspólny język z córką byłych właścicieli, która wyjechała stąd, gdy miała 13 lat...
Zanim odjechali z Węgorzewa, poszliśmy zapalić znicze w lapidarium na cmentarzu.
My Polacy jak mało kto potrafimy rozumieć, co to znaczy móc pójść na grób swoich bliskich.
A wśród Polaków pewnie najlepiej rozumieją sentymentalne podróże Niemców, ci którzy musieli opuścić swoje domy na kresach wschodnich.
Moja Mama wyjechała ze Lwowa, gdy miała 11 lat ...   







środa, 19 września 2012

Były Łazy, będą Łazy

Nadmorskie Łazy do 1975 r były już w gminie Sianów. Obecnie jednak są częścią gminy Mielno.
Od czerwca  2012 r (o czym pisałem już na blogu), trwają zabiegi mieszkańców Łaz i władz Sianowa, aby przyłączyć na powrót tę miejscowość do nas.
Dziś odbyły się w kinie "Zorza" konsultacje z mieszkańcami naszej gminy. Są one konieczne, choć można z góry założyć, że zdecydowana większość będzie ZA. Uczciwie trzeba dodać, że radni gminy Mielno głosowali u siebie przeciw tej koncepcji. Po prawdzie jednak losy Łaz są w rękach Rady Ministrów, bo to ona podejmie w przyszłym roku ostateczną decyzję.
Tuż przed rozpoczęciem konsultacji od Sianowa w kierunku Łaz pojawiła się tęcza.
Czyż by tam na górze już wiedzieli, jaka będzie decyzja Rady Ministrów ?



wtorek, 18 września 2012

"Budujemy mosty dla ..."

Pamiętam jak czasami moja Babcia mówiła:  "Budujemy mosty dla Pana Starosty".
Przypomniał mi się, bo na drodze powiatowej do Sianowa trwają NARESZCIE roboty remontowe.To niebywałe jak ludzie na wsi są cierpliwi i przez lata potrafią czekać na lepszą drogę...
Najwyższy czas, bo był ona w koszmarnym stanie. Tym razem podbudowa drogi po prawej stronie jest robiona od podstaw. "Za Niemca" do Sianowa wystarczała wąska droga brukowa, ale odkąd do Węgorzewa zaczął się ruch ciężarówek do żwirowni, droga "siadła".

sobota, 15 września 2012

Ostatnia strzelnica

Ekipa "Złotego Dukata" pojechała do Będzina na dożynki powiatowe reprezentować gminę Sianów.
Każda impreza plenerowa to ryzyko i tym razem pogoda namieszała, bo deszcz i wiatr dały niezły popis przewracając wielkie parasole obok nas.
Jednak nie tyle pogoda mnie zaskoczyła, ile zaskoczyło mnie odkrycie archaicznej budki strzelnicy. Zawsze wywoływała ona emocje małych chłopców i dużych chłopców.
A w niej jak za komuny z lat 70-tych można postrzelać sobie z wiatrówki, aby wygrać rosyjskiego szampana lub jedną z pluszowych zabawkę, które dumnie wiszą pod sufitem....

czwartek, 13 września 2012

Peenemunde zdobyte

Tu powstawała tajna broń Hitlera rakiety V1 i V2.
A teraz każdy może wejść i popatrzeć na to co miało zmienić losy wojny. 
Najbardziej jednak zaskoczyło mnie to, że już po zakończeniu wojny w październiku 1945 r alianci dokonali czterech prób z przechwyconymi rakietami.



środa, 12 września 2012

Świnoujście + Schengen

Świnoujście + Schengen = Uznam.
Postanowiliśmy sprawdzić, czy to równanie jest prawdziwe.
Molo w cesarskim Alhbeck.
Jedna z wielu rezydencje w Hringsdorf.
Plaża z koszami w Basin.
Podwodna gondola w Zinnowitz.
Wzdłuż wybrzeża na małych stacyjkach kolejowych można wypożyczyć rowery.
Powrót do Polski pociągiem z rowerem to wydatek 10 euro.
Gdy stoimy wieczorem na pustej granicy, aż trudno uwierzyć, że w tym samym miejscu były zasieki z drutu kolczastego i tuż obok stali strażnicy z bronią.
Uznam i Świnoujście znów się zrosły w jedną wyspę. To idealny przykład, aby zrozumieć na czym polega fenomen Schengen.

niedziela, 9 września 2012

Wieniec z Węgorzewa

Wieniec z Węgorzewa podróżował przez okrągły tydzień. 
W ubiegłą sobotę był na naszych dożynkach, a wczoraj nieśliśmy go w korowodzie na dożynkach gminnych w Szczeglina. Dziś powrócił i zawitał na mszę dożynkową znów do Węgorzewa.
Moje specjalne podziękowania kieruję dla Pani Ewy i Moniki za to, że zrobiły wieniec i specjalną dekorację.
To dzięki  pracy jej rodziny, pokazaliśmy,  że Węgorzewo wciąż pamięta o swych wiejskich korzeniach..




sobota, 8 września 2012

Tropiąc Niedźwiedzia Morskiego

Dostałem zaproszenie do Darłowa, na  Inaugurację Wojewódzką Europejskich Dni Dziedzictwa. Cieszy mnie, że w Szczecinie zauważyli moje popularyzowanie budynków szachulcowych i imprezy "Rowerem do Sianowskiej Krainy w Kratkę".
Zapowiada się ciekawie. Mam apetyt na wykład franciszkanina ojca Janusza Jędryszka "Niedźwiedź Morski w Darłowie - historia i tradycja" 
PS.
To był piękny wykład.
Ten sposób mówienia rzeczy trudnych w prosty sposób, nie pojawia się znikąd.
To charyzmat, który jest darowany nielicznym.

piątek, 7 września 2012

Dożynkowa niespodzianka

Od roku było wiadomo, że dożynki gminne mają być w Mokrym. Jednak pod koniec sierpnia okazało się nagle, że będą one w Szczeglinie. Spora niespodzianka ...
Nasz zespół "Złoty Dukat" pojawi się oczywiście z wieńcem dożynkowym z Węgorzewa na uroczystej mszy w szczeglińskim kościele już o 15-tej.
A tych którzy lubią naszą muzykę, zapraszamy na występ o 18 -tej w najbliższą sobotę 8 września.

wtorek, 4 września 2012

Zerówka rządzi

Byłem wczoraj na rozpoczęciu roku szkolnego w Szczeglinie. 

Na sali gimnastycznej wszyscy na baczność,
a na zewnątrz pełna swoboda - zerówka rządzi !!!

niedziela, 2 września 2012

Fajrant

Była zabawa, a po zabawie było sprzątanie. Dziękuję wszystkim za pomoc.
A że dobrej ekipie wszytko udaje się szybko zrobić, to po fajrancie zostaje czas na wspólne biesiadowanie.