czwartek, 23 czerwca 2011

Procesja pod lipami


Boże Ciało w Węgorzewie jest obchodzone tradycyjnie z procesją, która przechodzi od kościoła św.Piotra i Pawła do przydrożnego krzyża. Po drodze mija się cztery ołtarze, które przygotowują corocznie te same rodziny.

I każdy ołtarz jest inny.

I choć tak jak w mieście, ołtarze przyozdobione są młodymi brzózkami, to nie widziałem, by były one u nas ogałacane z gałęzi, tak jak to się dzieje np. w Koszalinie.

W tym roku razem z Markiem szliśmy na przodzie niosąc dwie kościelne chorągwie. Łopotał nimi wiatr i mieliśmy trochę kłopotu, aby je utrzymać wysoko przed sobą. Na mojej dostrzegłem wyhaftowaną datę 21 czerwca 1986, co uzmysłowiło mi, że mamy właśnie okrągłą 25 rocznicę wybudowania kościoła w Węgorzewie.   

9 komentarzy:

  1. A czy pan wie po co są rwane te gałązki z brzozy ??????????

    OdpowiedzUsuń
  2. A czy Pan wie,że kolejny rok Węgorzewo jest pomijane jeśli chodzi o kierowanie ruchem przez policję podczas procesji ?!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzie co się czepiacie najważniejsze że sołtys szedł pierwszy w procesji i to się liczy

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba wiem o co chodzi z tymi gałązkami brzozowymi:
    "Z obchodami Bożego Ciała i oktawy wiązały się liczne wierzenia, obrzędy i zwyczaje ludowe oraz praktyki magiczne, ochronne; były one skierowane głównie przeciwko burzom, częstym o tej porze roku, i ich następstwom oraz czarownicom, których aktywność nasilała się w okresie Bożego Ciała w celu przeciwdziałania ludzkiej pobożności. Wierzono powszechnie, że zielone gałązki brzozowe z ołtarzy mają niezwykłą moc magiczną i dobroczynną. Po przejściu procesji masowo je obłamywano i zabierano z ołtarza, aby wkopać w zagony i wszystkie narożniki pola, położyć w stajni i oborze, przechować w domu za świętym obrazem przeciwko burzy, gradowi, czarom, czarownicom i złym urokom".

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli chodzi zaś o zabezpieczenie drogi podczas procesji przez policję w Węgorzewie, to jest to zadanie dla Rady Parafialnej, a nie dla sołtysa.

    OdpowiedzUsuń
  6. odbijanie piłeczki trwa ... rada parafialna jest dopiero od trzech tygodni,a zabezpieczenia procesji brakuje od trzech lat!

    OdpowiedzUsuń
  7. Może to zainteresuje anonimowego a może nie w Szczeglinie Rada Parafialna istnieje od 4 lat a o zabespieczeniu można zapomnieć,policji jest za mało lub nie ma sprzętu a zabespiecza większe miejscowości i trzeba liczyć na rozsądek kierowców i zorganizować zabespieczenie swoimi siłami

    OdpowiedzUsuń
  8. Refleksja....

    Procesja, nawet najbardziej uroczysta, ma swój początek i swój kres. Co po niej zostało w Waszych wspomnieniach ?

    Płatki kwiatów na drodze? ? Czy myśl ,że zabrakło asysty policji ? Przystrojone zielenią ołtarze, barwny korowód ? Dziewczynki w białych sukienkach sypiących płatki kwiatów, powiewające kolorowe chorągwie i sztandary ?

    Czy pozostła w Was refleksja nad wielką tajemnicą wiary ? Czy pozostała w Was radość i wdzięczność, że On jest z Wami i zjednoczył w waszej wsi tak wielu ludzi ? Że pojwaili się na procesji Wasi przyjaciele , współpracownicy, znajomi zjednoczeni miłością do Niego ?

    Na pewno ważne są piękne ołtarze, barwny tłum czy złocista monstrancja. Wszystko to jest znakiem, że Pan Jezus jest dla Was ważny. Ale On nie chce być tylko noszony po ulicach, w asyście policji choćby nawet w najbardziej drogocennych monstrancjach i najpiękniej przystrojonych ołtarzach...

    On nie chce mieszkać samotnie . Pragnie mieszkać w Waszych sercach! Więcej: chce być w Waszym życiu i jednoczyć Was Kochani...

    Bez zrozumienia tego, procesja szybko stanie się dla Was rutyną, niewiele znaczącym obrzędem.

    Zróbcie dla Niego miejsce na tym forum... Pax vobiscum kochani Węgorzewianie :))) Pozostawiam po sobie z dedykacją dla Was wiersz Ks. J. Twardowskiego
    ..................................
    Dziękuję Ci po prostu za to, że jesteś
    za to że nie mieścisz się w naszej głowie, która jest za logiczna
    za to, że nie sposób Cię ogarnąć sercem, które jest za nerwowe
    za to, jesteś tak bliski i daleki, że we wszystkim inny
    za to, że jesteś już odnaleziony i nie odnaleziony jeszcze
    że uciekamy od Ciebie do Ciebie
    za to, że nie czynimy niczego dla Ciebie, ale wszystko dzięki Tobie
    za to, że to czego pojąc nie mogę --- nie jest nigdy złudzeniem
    za to że milczysz. Tylko my --- oczytani analfabeci
    chlapiemy językiem


    Jan Twardowski

    OdpowiedzUsuń
  9. W pierwszych słowach...
    Taaa, myślałam - wyjaśnię, dlaczego obrywam gałązki i umieszczam je za obrazem Matki Boskiej. A tu tak pięknie wyręczył mnie p. Piotr. Nic dodać, nic ująć.
    Pozdrawiam serdecznie! Matka Twa (dla Pauliny)

    OdpowiedzUsuń