środa, 22 czerwca 2011

Pętla czasu


Sto lat temu w 1911 mój pradziadek Piotr wyjechał ze swymi dziećmi z Rzetni, z miejscowości  w której żyła jego rodzina od pokoleń. Trafił do Honigern pod Oleśnicą, skąd jego syn a mój dziadek powrócił do Kępna po zakończeniu I wojny światowej.
Gdy wczoraj zabierałem ostatnie meble z jego mieszkania w Kępnie niespodziewanie znalazłem się znów w Rzetni, z którą nasze kontakty zerwały się dawno temu. Paradoksem jest fakt, że mamy tak samo z pradziadkiem na imię, więc po stu latach w 2011 r  Piotr zakończył to co Piotr zaczął. 

2 komentarze:

  1. Pętla Czasu

    Czas to wróg mój…i obrońca.
    Mija lato, jesień, zima
    A on kręcąc się w rytm słońca
    Porwał mnie i mocno trzyma,

    W czwarty wymiar los mój wplata,
    Że aż szumi coś w błędniku…
    On stanowi oś wszechświata,
    Ja wiruję w sekundniku.

    Jak ogromny rollercoaster
    Czas się wije w wielkich kręgach…
    Tu historie nie są proste,
    Żadna ich nie zmieści księga.

    W górę, na dół, w lewo, w prawo
    Zbieram w locie zdarzeń cienie,
    Sny próbuję skleić z jawą
    W jedno zgodne współistnienie

    ..............................

    Marcin Urban 31.01.2009

    OdpowiedzUsuń