sobota, 7 lipca 2012

O jeden skecz za daleko

Podobał mi się Kabaretowy Klub Dwójki transmitowany ze Szczecina, do momentu , gdy w ostatnim skeczu jednego z kabaretów pojawiła się nazwa "KATYŃ"
Jak trzeba być GŁUPIM, aby taką nazwę wymówić w programie rozrywkowym ??????????????
Nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia, że chodziło o film pod tym tytułem, bo to nie jest dla Polaków zwykła nazwa.
Jej znaczenie jest jedno i nie ma miejsca na inne konteksty.
Nad grobami bestialsko zamordowanych jest miejsce tylko na ciszę.

1 komentarz:

  1. Są ludzie dla których słowo które nie powinno się pojawiać w skeczach ,chyba nic nie znaczy ,albo służy tylko podniesieniu oglądalności .Jeśli pojawi się nazwa narodu wybranego to podnosi się straszny krzyk ,sam tego kiedyś doświadczyłem

    OdpowiedzUsuń