wtorek, 14 grudnia 2010

Nocna zmiana sołtysa


To, że ostro sypie było widać już od rana, a silny wiatr zasypywał i odcinał nas od świata coraz bardziej.
Dźwięk komórki tuż przed dwudziestą niespodziewane zwiastował przybycie spychacza do walki z zaspami. Ledwie zdążyłem wskoczyć w buty i narzucić na siebie kurtkę z kapturem. Sprzęt przyjeżdża z daleka i operator nie wie, gdzie są drogi gminne, a w śnieżycy nie widać nawet świateł domów. Dlatego jedynym przewodnikiem na ten czas, może być tylko sołtys.

3 komentarze:

  1. Nic tak nie rozgrzeje jak stary, dobry kawał znaleziony w necie - aktualny i ciągle śmieszny…

    +30 °C Polacy śpią bez żadnego nakrycia. Amerykanie zakładają swetry. Mieszkańcy Miami włączają ogrzewanie.
    +10 °C Mieszkańcy domów komunalnych w Helsinkach zamykają okna. Lapończycy (nie mylić z Japończykami!) sadzą kwiatki w oknach.
    +5 °C Lapończycy opalają się na balkonie, jeżeli słonce jest jeszcze nad horyzontem…
    +2 °C Włoskie samochody nie zapalają.
    0 °C Woda zamarza.
    - 1 °C Oddech staje się widoczny. Czas zaplanować urlop nad morzem śródziemnym. Lapończycy jedzą lody popijając zimnym piwem.
    - 4 °C Kot wchodzi pod kołdrę.
    -10 °C Czas zaplanować urlop w Afryce.. Lapończycy idą popływać.
    -12 °C Zbyt zimno na śnieg.
    -15 °C Amerykańskie auta nie zapalają.
    -18 °C Właściciele domów w Helsinkach włączają ogrzewanie.
    -20 °C Oddech staje się słyszalny.
    -22 °C Francuskie auta nie zapalają. Za zimno na jazdę na łyżwach.
    -23 °C Politycy zaczynają współczuć bezdomnym.
    -24 °C Niemieckie auta nie zapalają.
    -26 °C Z oddechu uzyskuje się materiał na budowę iglo…
    -29 °C Kot wchodzi pod pidżamę.
    -30 °C Japońskie auta nie zapalają. Lapończyk klnie, kopie w koło swojej Toyoty i zapala Ładę.
    -31 °C Za zimno na pocałunki – usta przymarzają do siebie. Lapońska drużyna narodowa zaczyna przygotowania do sezonu wiosennego.
    -35 °C Czas zaplanować dwutygodniową kąpiel w gorących źródłach. Lapończycy odśnieżają dachy.
    -39 °C Rtęć zamarza. Za zimno by myśleć. Lapończycy zapinają ostatni guzik w koszuli.
    -40 °C Niemiec bierze samochód pod kołdrę. Lapończycy ubierają swetry.
    -45 °C Lapończycy zamykają okienko w wychodku.
    -50 °C Lwy morskie opuszczają Grenlandie. Lapończycy zamieniają rękawiczki z pięcioma palcami na jednopalcowe.
    -70 °C Niedźwiedzie polarne opuszczają biegun. Na uniwersytecie w Rovaniemi organizuje się bieg długodystansowy.
    -75 °C Św. Mikołaj opuszcza krąg polarny. Lapończycy opuszczają nauszniki z czapek na uszy.
    -250 °C Alkohol zamarza. Lapończycy są wkurzeni.
    -268 °C Hel staje się płynny.
    -270 °C Piekło zamarza.
    -273,15 °C Zero absolutne. Brak ruchu cząstek elementarnych… Lapończycy przyznają: „Tak, jest nieco chłodno, rozłupmy se flaszeczkę na rozgrzanie…”

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, wczoraj na naszych podwórkach i drogach było "gorąco". Odśnieżając zaspy baliśmy się, że jak posypie całą noc, to rano nie otworzymy drzwi wejściowych. Na szczęście w nocy aniołki przestały trzepać pierzyny i poszły wreszcie spać! A rano jakie widoki! Cała Polska może nam pozazdrościć!
    Za odśnieżenie naszej drogi operatorowi pługu i panu Sołtysowi bardzo dziękujemy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamy najdziwniejsze drogi świata. W Polsce odśnieżenie drogi to luksus !!! A mamy XXI wiek:(((

    OdpowiedzUsuń