niedziela, 31 marca 2013

Dwie kartki z dwóch brzegów

Dostałem dwie kartki świąteczne, na jednej cyrylicą "Христос Воскрес", na drugiej po niemiecku "Frohe Ostern"
Pierwsza z nich przyszła od rodziny mojej Mamy, która po wojnie pozostała we Lwowie. Druga przyszła od rodziny Hainza, który po wojnie wyjechał z Węgorzewa do Niemiec. 
Jedni i drudzy przeżyli wojnę, która pozostawiła ich na brzegu z dala od własnej ojczyzny lub od rodzinnego domu. 
Dzielą ich język (niemiecki, polski i ukraiński), religijne wyznanie (protestanci, katolicy, grekokatolicy) i doświadczenia życia w innych krajach (demokracja i dyktatura).

Pewnie się nigdy nie spotkają...
.... choć w ich przypadku nie jest to takie pewne.
Przecież łączy ich ta sama nadzieja i wiara w Zmartwychwstanie.

1 komentarz:

  1. Bo nadzieja jest ponad wszystkimi ludzkimi sprawami i granicami, a wszystkich łączy ta sam radość!
    Wszystkiego dobrego.

    OdpowiedzUsuń