sobota, 25 sierpnia 2018

Czeska muzyka w Węgorzewie

Gdy ludzie mnie pytają, dlaczego śpiewamy po czesku ?
Zawsze odpowiadam: "Bo mamy gorący południowy temperament!"
Trwają plenerowe próby "Złotego Dukata" z Węgorzewa, który jako jeden z niewielu zespołów w Polsce, postawił od samego początku na ludowy repertuar czeski i słowacki.

Ostatnio można było nas posłuchać jak śpiewamy po czesku 15 sierpnia na Jarmarku Rzemiosł Dawnych w Bobolicach.
Jeśli chcecie posłuchać czeskich i słowackich lidovek, to zapraszam na nasz występ już w sobotę 8 września podczas imprezy "Przystanek Kuźnia"
Po co macie jechać aż do Czech ?
Przyjedźcie do Węgorzewa !

wtorek, 14 sierpnia 2018

Gablota dla WSI

Zawsze uważałem, że Wioskowe Służby Informacyjne powinny mieć porządną gablotę ...
Z satysfakcją donoszę, że po akcji "ŚWIDER", przy  mocnym zaangażowaniu Pawła i Mateusza (wielkie dzięki) ...

udało się cel osiągnąć i od wczoraj w centrum Węgorzewie stoi piękna nowa sołecka gablota !
Teraz pora na materiały WSI ...

czwartek, 9 sierpnia 2018

Straż Graniczna u sołtysa

Co roku zjawiają się u mnie kursanci ze Straży Granicznej w Koszalinie. W ramach ćwiczeń muszą porozmawiać z  sołtysem i zdobyć informacje o Węgorzewie.
Zawsze zanim zaczniemy rozmowę, pytam się skąd pochodzą. Tym razem jeden ze strażników był z Bydgoszczy, a drugi z lubelskiego. Pytanie o pochodzenie ma znaczenie, bo wtedy wiem, że pewne rzeczy muszę wyjaśniać od podstaw. Na przykład: co to jest mur pruski
Przecież na lubelszczyźnie to zupełnie nie znana rzecz ...

czwartek, 2 sierpnia 2018

Źródła Sianowa

Trafiła w moje ręce niezwykła opowieść o miejscu, ludziach i znakach "Źródła Sianowa", której autorem jest ksiądz poeta Henryk Romanik, będący do niedawna proboszczem w Osiekach.

Autor we wstępie pisze tak:
"Zamieszkanie na Ziemi Sianowskiej zobowiązuje do poznawania jej dziedzictwa historycznego, ludzi tworzących cywilizację od początku naszych okolic, ale także do kształtowania w kolejnych pokoleniach duchowej i intelektualnej więzi z naszą małą ojczyzną. To samo dotyczy najbliższego sąsiedztwa wokół Jeziora Jamno i pomiędzy świętymi górami - Polanowską i Chełmską. Tak pojmuję rozumiany w najzdrowszym sensie lokalny patriotyzm"


Podzielam ten punkt widzenia. 
Prawdziwy lokalny patriotyzm musi opierać się na szacunku dla wszystkich ludzi tworzących cywilizację na naszym terenie. Niezależnie od tego czy mówili po polsku, po niemiecku czy po kaszubsku ...