piątek, 28 lutego 2014

Tak się walczy o milion !

Tego nie zobaczycie jutro w TVP, ale już jest nasz odcinek 1 EKSTRA !!
https://www.youtube.com/watch?v=wGcXwEOMoPk&feature=youtu.be
Jutro o 18.55 kulisy w TVP 2, a potem o 19.00 ostra walka o milion !
Trzymajcie za nas kciuki !!!

czwartek, 27 lutego 2014

Wygrany casting !

Nie jest łatwo zagrać o Milion Złotych.
Najpierw trzeba pokonać kilkadziesiąt par z całej Polski ...
Nam się udało!
Ekipa z Węgorzewa dostała się do programu "Postaw na milion"!
W najbliższą sobotę Program 2 TVP o 19.00 pokaże nowo nagrany odcinek teleturnieju, w który będziecie mogli zobaczyć jak nam poszło !!! 

środa, 26 lutego 2014

Nówka

Tydzień temu 17 lutego, gdy uroczyście otwierano Centrum Kultury w Sianowie, byłem w drodze do Krakowa na nagranie w telewizji.

Nie miałem więc okazji zobaczyć co jest wewnątrz, ale liczyłem, że dziś to nadrobię, bo według harmonogramu miała odbyć się tam dziś sesja rady. Tak się jednak nie stało i dlatego zamiast zdjęć wnętrza, zdjęcia zewnętrza ...

Lokalizacja budynku wydaje się optymalna z perspektywy urbanistycznej.
Budynek stoi na końcu pierzei zamykającej od wschodu Plac pod Lipami.
Ma nieskazitelną klinkierową elewację, która jest bogato inkrustowana.
Duże widoczne przeszklenia, pomagają zajrzeć do środka.
Ilość miejsc parkingowych zadowalająca.
Słowem - architekt znał się na rzeczy.








wtorek, 25 lutego 2014

Odkryłem Klub Krytyki

Wydaje się, że archiwum to nudne miejsce, ale wystarczyło kilka zdań historyka z Chojny, aby zagotowała mi się krew ...
Bo możemy grzecznie dyskutować, czy tożsamość pomorska jest nam dzisiaj potrzebna, ale kiedy słyszę od doktora Piotra Migdalskiego: "źle się stało, że powstała książka "Historia Kaszubów" Gerarda Labudy", to rodzi się we mnie gniew.
Labuda nie był jakimś tam magistrem, czy doktorem, był profesorem i jeśli chodzi o Pomorze to mam większe zaufanie do niego niż do osoby, którą widzę pierwszy raz na oczy.

W sumie to ciekawe doświadczenie, które zgromadziło pasjonatów, trwało ponad trzy godziny.
Prosty dowód na to, że lokalna historia może być fascynująca, jeśli ma się z kim podyskutować.

niedziela, 23 lutego 2014

Tajemnica drogi

Książki Mariusza Wilka wrosły w mój dom, tak jak ja w Węgorzewo. 
Mam taki zwyczaj, że gdy biorę się do czytania, ołówkiem piszę datę i miejsce na trzeciej stronie.
I teraz, gdy otwieram przeczytane kolejne jego książki, widzę czas w książce zapisany przez pisarza na Północy i to co działo się w moim domu, gdy czytałem stronę po stronie ...
W "Domu nad Oniego" jest taki fragment, który mówi o tym jak Mariusz Wilk pisze:
"Bo w obraz za oknem wchodzić należy powoli, aby pojąć grę światła na wodzie w zależności od pory roku, zachmurzenia nieba, czasu dnia. (...) Ludzi także pierwej należy poznać, żeby zrozumieć nie tylko o czym mówią, gdy wypiją, lecz także to, o czym milczą, gdy są trzeźwi. A dopiero potem o tym wszystkim można pisać."
W książce "Lotem gęsi" jest wyłożona filozofia podróżowania według Wilka:
"I dzięki temu pojąłem jeszcze jedną (może najistotniejszą) różnicę między wojażerem a włóczęgą. To różnica w perspektywie oglądania świata. Wojażer patrzy na świat z zewnątrz, włóczęga od wewnątrz. Aby oglądać świat od wewnątrz, trzeba go przeżywać, a nie ślizgać się po wierzchu, jak na desce po fali - od kempingu do kempingu. Turystyka zabija tajemnicę drogi"
"Moja tropa mnie zawodzi na bezludzie: to w głąb tundry saamskiej, gdzie można się spotkać z samym sobą raczej - niż z kimś innym, to do wymarłej wsi karelskiej, gdzie tylko duchy opowiadają o tamtym życiu - jeśli ich posłuchać, to na stronice dawno nie czytanych książek, których autorzy opisują nie istniejący już świat - rodem z ruskich bylin, na koniec na manowiec, na którym różne dziwy tudzież dziwożony harce wyprawiają, mamiąc."

... ten cytat pochodzi z "Wołoki" - pierwszej książki którą przeczytałem w  2005 r, ale dopiero teraz uświadomiłem sobie, że jest we wstępie do niej to samo słowo, które i u mnie pojawiło się w 2009 r w nazwie mojego bloga  .... "Cudne Manowce". 

piątek, 21 lutego 2014

Tropiąc Wilka

Moje tropienie Wilka, zaczęło się przed kilkunastu laty.

Gdy teraz nareszcie, moja tropa przecięła tropę Wilka, poczułem jakbym odnalazł kumpla sprzed lat.

środa, 19 lutego 2014

Świteź

Zawsze była jakaś magia w tej nazwie.
Coś co sprawiało, że zapadała ona w pamięć od razu.
Udało się jak dotąd tylko Mickiewiczowi zajrzeć w jej toń.
Jak dotąd ...


"Świteź" Kamila Polaka jest również doskonała.
 I choć trwa tylko 19 minut ...
 ....jest jak piękny sen z którego nie chce się wychodzić.



niedziela, 16 lutego 2014

134 doby dla Doby

Różnimy się wiekiem, ale łączy nas jedna pasja - kajakarstwo.
Olek Doba stracił ster i w ciężkim sztormie musi ratować się zmieniając kurs na Bahamy. 
Jest już na morzu od 134 dni.
Cały czas sam ...

czwartek, 13 lutego 2014

Trójkąt Bermudzki

Źle się dzieje na Atlantyku.
Olek Doba utknął ze swoim kajakiem między Bermudami i Florydą.
Od miesiąca nie może płynąć na zachód do Ameryki.
Spycha go prąd i wiatr na północ.
Żywność wyczerpuje się....
Zła sława Trójkąta Bermudzkiego jest faktem.
http://aktywnewegorzewo.blogspot.com/2013/10/kajakiem-do-ameryki.html
Mimo wszystko wierzę w Olka, bo potrafi walczyć.
Prawdziwy fighter.


wtorek, 11 lutego 2014

Drewno + glina = dom

Nie mogę się nadziwić, ile potrafią przetrwać budynki szachulcowe.
Budowane w XIX wieku i nie konserwowane (od 70 lat !) wyglądają tak:
a te, które są remontowane wyglądają tak:
lub tak:
Miejscowość Sieciemin leży 2 km od drogi Berlin - Gdańsk.
Po tym pięknym pomorskim budownictwie powinno się oprowadzać wycieczki.
A nikt z turystów tu nie zagląda.
Bo kto słyszał o Siecieminie w gminie Sianów ... 

niedziela, 9 lutego 2014

Złoty Dukat na czele !

Gdybym pisał komentarz giełdowe, to ten post powinien zaczynać się od słów:
"Gwałtowna aprecjacja Złotego Dukata na rynku !"
Notowania zespołów ludowych prezentuje Radio Koszalin co niedzielę od 9.05 do 10.00
Dziś nasz utwór "Na Kaszubach jest dolina" znalazł się na samym szczycie Listy Przebojów Ludowych !
Bardzo nas to cieszy :)))

Jeśli nas lubicie, to prosimy o oddawanie głosów internetowo pod tym adresem:
http://www.radio.koszalin.pl/pl/playlist/ludowa-lista-przebojow.3.html

 No i na koniec rekomendacja dla inwestorów giełdowych:
"Złoty Dukat - Przewidywana dalsza aprecjacja - Nie sprzedawać - Trzymać"




piątek, 7 lutego 2014

As Pik

Wylosowałem wczoraj z talii kart Asa Pik ...
i w ten sposób zostałem posadzony po lewej stronie widowni w koszalińskiej bibliotece "wojewódzkiej".
Prawą stronę widowni zajęli ci, którzy wylosowali karty w kolorze czerwonym. Ich zadaniem było znaleźć pozytywne cechy potencjału Koszalina - np. rozwój w kierunku morza przez budowę wiszącego mostu na j.Jamno. Zadaniem czarnych było znaleźć - "dziurę w całym" i pokazać słabe strony tych koncepcji.
Problem z władzami Koszalina (różnych opcji) jest taki, że wciąż patrzą na mapę i widzą tylko północ. Niestety jezioro Jamno, które oddziela nas od morza to nie jest przyjazny akwen do rekreacji. Jego brzeg jest zabagniony z mulistym dnem i mętną wodą. I tak będzie już zawsze.
Dla mieszkańców miasta, którzy mają alternatywę pod postacią plaż nad Bałtykiem, Jamno nic nie znaczy (podobnie jak jezioro Wielimie nie ma znaczenia dla Szczecinka).
Zamiast patrzeć na północ, lepiej spojrzeć na wschód na Górę Chełmską i sięgnąć do starych planów. Tam znajduje się prawdziwy AS miasta (dostrzegli go już Niemcy w XIX w). 
Tam mądrze zainwestowane pieniądze, stworzą lepszą jakość życia dla mieszkańców, a przecież o to chodzi Stowarzyszeniu Lepszy Koszalin.   



środa, 5 lutego 2014

Stalowy kaszalot

W listopadzie znaleziono na plaży z Unieściu długiego na 7 metrów wieloryba...
...a ja przedwczoraj na plaży w Łazach odkryłem tego stalowego potwora.
Kto zaakceptował tego architektonicznego kaszalota ? 
 Nie ma co, ma szczęście gmina Mielno do wielorybów ....

niedziela, 2 lutego 2014

Słowacy w Warszawie

Skwer Mirosława Iringha jest na Czerniakowie w Warszawie.
To wyjątkowy pomnik poświęcony Powstaniu Warszawskiemu, bo jest na nim inskrypcja po słowacku.
Znajduje się on niedaleko od miejsca, gdzie lądował desant z drugiego brzegu Wisły.
Znam tę historię, a że od piątku jestem na Czerniakowie, to zaglądam na Skwer Iringha, 
... i ja też wysadzam desant na Czerniakowie, który ma cel do zdobycia ...