środa, 18 lipca 2018

Polecam "Cień wiatru"


Zupełnie nie do wiary, że przegapiłem Carlos Ruiz Zafona i dopiero teraz odkryłem jego Cmentarz Zapomnianych Książek.
Faktem jest, że od niedzieli idę tropem "Cienia wiatru" i zanurzony jestem w Barcelonie lat 40- tych i 50- tych ubiegłego wieku.
Tę książkę kupiłem pewnego dnia zupełnie przypadkowo ... 
... a być może to ona mnie wybrała i czekała na mnie tego dnia ... 

Wszystko jest możliwe ...
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz