środa, 17 stycznia 2018

Lądowanie bez podwozia

Co ma zrobić kierownik zespołu, który chce zaśpiewać dla Wielkiej Orkiestry, publiczność czeka, a nie zjawia się akompaniator ?
Występować na scenie przed obcą publicznością ... bez przygotowania z obcym akompaniatorem ... który nie zna naszych nut ... to jak lądowanie bez podwozia ...
Aby nie odwoływać występu, byłem zmuszony szukać ratunku u Adama akordeonisty z zespołu "Jarzębiny"
To był już nasz SZÓSTY koncert w ramach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy !!!
Atmosfera w Centrum Kultury w Świeszynie była jak zwykle domowa i wśród biegających dzieciaków, każdy czuł się jak na wielkich imieninach.
Specjalne podziękowania dla Mietka Szocika, który ma dla nas zawsze miejsce na scenie i jest prawdziwym spiritus movens Wielkiej Orkiestry w Świeszynie :)))





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz