poniedziałek, 9 listopada 2015

Ale...ale...Aleksandra !

Dla mnie przebojem imprezy w Węgorzewie był utwór "Ale, ale, Aleksandra"
Grany przez naszych węgorzewskich muzyków: Grzegorza i Ryśka
A tak się bawiono ......  do godziny 2 w nocy !!!




Dziękuję Adamowi Maciejewskiemu za występ.
Dziękuję za wspólny występ Tomkowi i Basi, Joli, Ewie i Bogusi ze "Złotego Dukata".
Ale ... ale ... najbardziej dziękuję Pani HeleniePani Geni i Pani Basi z Rady Sołeckiej za przygotowanie jedzenia. 
Wybaczcie, że post z lekkim poślizgiem, ale dopiero o 2.30 w niedzielę zameldowałem się w domu :)))

6 komentarzy:

  1. Stypa bo...? Bawił się z inną?

    OdpowiedzUsuń
  2. Hahahahah korman współczuję xd
    -znajoma z sianowa

    OdpowiedzUsuń
  3. Żałuję, że mnie nie było - z opowiadań wiem o wspaniałej imprezie i pięknych występach.Wiem też, że gościł w Węgorzewie znany pisarz Piotr Nesterowicz, który zbierał materiały do swojej nowej książki ( był również na zabawie) .Działo się! Urszula

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Specjalnie przyjechał z Warszawy Piotr Nesterowicz, którego zaprosiłem na tę zabawę, aby mógł zebrać relacje najstarszych mieszkańców do swej książki. Jeszcze o tym napiszę na blogu.

      Usuń