sobota, 9 sierpnia 2014

Pani Sołtys z Węgorzewa

- "Czy to prawda, że w Węgorzewie jest kościół, świetlica, plac zabaw, przystanek autobusowy, budynek byłej szkoły i jest jeden sklep, a drugi został zamknięty ?"
- "Tak to prawda"
- "A czy to prawda, że aktualnym sołtysem Węgorzewa jest kobieta ?"
- "Tak to prawda"
- "...niemożliwe...?!"
No to się przekonajmy ...
Jeśli ma się czas, to najlepiej do Węgorzewa dotrzeć rowerem.
Przy wjeździe na rozstaju dróg stoi malownicza kapliczka.
Tak wygląda świetlica
.... w byłej szkole.
A tak plac zabaw.
Tak wygląda kościół w Węgorzewie.

A to jest ...
... Pani Jola sołtys Węgorzewa !!!
Historyczne spotkanie - sołtys Węgorzewa Koszalińskiego i sołtyska Węgorzewa Szczecineckiego.
A to jest specjalność Węgorzewa - wieńce dożynkowe.
Nikt w całej gminie Okonek nie robi tak niezwykłych. 

13 komentarzy:

  1. Dwie miejscowości o tej samej nazwie, Węgorzewo. Dwa miejsca. Każde odrębne, a jednak coś je łączy...
    Wspaniali ludzie, gościnność, dobry gospodarz -sołtys i wspaniałe pasje. Cóż można chcieć więcej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo szybko okazało się, że łączy nas nie tylko wspólna nazwa, ale też podobne problemy .... Dlatego życzę mojej Koleżance z Węgorzewa, aby władze jej gminy potrafiły docenić to co robi społecznie dla ludzi.

      Usuń
  2. Od 2 lat postuluję (bezskutecznie) na zmianę nazwy miejscowości na VANGORZEWO. Jest to połączenie starej niemieckiej nazwy Vangerow z obecną polską. Bylibyśmy jedyną miejscowością w Polsce na literę V i przestanoby nas mylić z innymi Węgorzewami. Przywrócilibyśmy należne miejsce literce V tak brutalnie wykopanej z języka polskiego.
    Pamiętajmy,że V to symbol zwyciestwa, który Mazowiecki pokazał Polakom po wygranych wyborach a W kojarzy się z czołówką WIADOMOŚCI (dwie nadlatujące V-ki łaczace się w literę W)-oficjalnej tuby propagandowej upadającej władzy komunistycznej.
    Pozdrowienia dla pani sołtys z Węgorzewa (bez V i innych dopisków).
    PS. Nie podpiszę się bo moje nazwisko zaczyna się na W.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może jeszcze zamiast Koszalina postulujmy nazwę Köslin, a zamiast Sianowa - Zanow?...

      Usuń
    2. Panie W., cieszę się że Pańskie postulaty okazują się bezskuteczne. Jak się przejmuje terytorium to się nadaje swoje nazwy. To normalne. Nie bądźmy bardziej proniemieccy niż Niemcy. Oni zawsze dbają o swoje. My też powinniśmy polonizować wszystko co niemieckie u nas.

      Natomiast miejscowość powinna być znana z tego co robią jej mieszkańcy, a nie z dziwnej nazwy.

      Usuń
    3. Niemcy przewyższają nas inteligencją i pragmatyzmem. Są niezwykle bogaci, pewni siebie a Polacy dla nich to parobka.

      Usuń
    4. Widać, że Ktoś tu ma Kompleks Parobka w stosunku do Niemców.
      Współczuję, bo ja traktuję ich bez kompleksów.

      Usuń
  3. Wow, a już myślałam że rozwiązała się nominacja Pani Sołtysowej z Węgorzewa :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajnie;))) A już pomyślałam, że... lepiej nie myśleć;))))))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń