Choć tematów do postów jest mnóstwo i dosłownie leżą na ulicy, to sztuką jest zachowanie ciekawości świata, aby nie wpaść w rutynę.
Recepta wydaje się prosta jak te słowa:
"Być Sobą Być niepodzielnie, oczami Dziecka mierzyć Świat"
Na deszczowy tydzień wszystkim moim czytelnikom w sieci - dedykuję więc ten kapitalny kawałek zespołu "Dwa Plus Jeden"
Warto "Iść w stronę słońca"
Cała reszta Dzieje Się po Drodze.
...uwielbiam iść w stronę słońca :) !
OdpowiedzUsuńA z kim? :)
UsuńTrudno mi wybaczyć Panu kastrację mojego wpisu.....
OdpowiedzUsuńTym bardziej, że inteligentna wymiana zdań jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Można się z czymś niezgadzać - ale przecież wtedy wystarczy skomentować, uzupelnić pod spodem, etc. Czasem warto spojrzeć na siebie z dystansu i być może poddać leczeniu skołatane nerwy.
Polecam dla Pana hawajski masaż LOMI-LOMI :) Powita Pan wówczas jesień w lekkim i dobrym nastroju! Poczuje się Pan zrelaksowany, wyciszeny i zdrowszy ! I podąży Pan w stronę słońca :)
W związku z powyższym i poniższym pragnę wytłumaczyć Panu, że od dzisiaj kocham wszystko co małe, okrągłe, nieduże i Pański tytuł sołtysa też, a może przede wszystkim :) Być może po tym wyznaniu przestanie Pan mi wycinać ! Od dzisiaj zbieram na szczotkę do głaskania i nowe, ciche buty, żeby nie robiły stuk, stuk, stuk, bo w nocy obudzą w Panu cenzora. Zapewniam Pana, że kolejny mój wpis będzie pozytywny . To tylko taka gra.... A tak na marginesie dodam,że cenzurowanie jest sztuką, a dobry cenzor powinien być artystą ! A żeby nim być trzeba zapomnieć o zasadzie , że cenzor ( moderator) to stworzenie boskie ! Inaczej zabawne sytuacje wycinania, które opisuję bedą towarzyszyć nam często na Pana blogu !
P.S
Pan jako historyk wie lub wiedzieć powinien, że to władza PRL potrzebowała swoistej „policji myśli”, dającej pewność, iż system będzie akceptowany przez społeczeństwo...Szykana władzy ( wyższego i niższego szczebla ) wobec odmiennych poglądów zawsze były przejawem strachu i słabości... Polecam Panu przeczytanie książki Tyrmanda pt. "Zły". Jest w niej opisana postać urzędnika Ministerstwa Bezpieczeństwa kontrolującego, czy aby na opakowaniu dżemu truskawkowego, czy produktu czekoladopodobnego nie umieszczono przypadkiem treści "anty" :). Miłej lektury Panu życzę i do usłyszenia :)
Hej, LOMI-LOMI! może się podpisz imieniem i nazwiskiem (tak jak Piotr), to chętnie będziemy śledzili Twoje wywody.
UsuńUWAGA ! Twój komentarz będzie widoczny po zatwierdzeniu:)))
OdpowiedzUsuńBomba ! Widzę,że się Pan rozwija:)
OdpowiedzUsuńProszę coś więcej napisać o swojej rodzinie. Wiem, że Sołtys Roku ma psa wilczura, czy jakieś przyjazne dusze z nim przebywają: żony, matki, kochanki? Może kotek, świnka morska lub szynszyla? Bardzo jestem ciekawa, bo przeglądając te wpisy brak w nich relacji międzyludzkich, emocji. Może trochę otwartości by się przydało. Pozdro Aga.
OdpowiedzUsuń