Mój Ojciec miał trzech braci, a w domu mojego dziadka stało pianino.
Nie jest więc dziwne, że nauczyli się grać, ale dziwne jest to, że wszyscy trzej zostali zawodowymi muzykami ... poza moim Ojcem.
Teraz w moim domu, też stoi pianino i czasami siadam do nut, ale nigdy nie zagram tak jak grali i grają oni - bracia mojego Ojca.
Nikt z mojej rodziny nie mieszka już w Kępnie.
I nie stoi już w stołowym stare pianino.
A mimo to muzyka została w nas ...
Jeszcze takiej wersji nie słyszałam, fantastycznie!
OdpowiedzUsuńGdzie rozbrzmiewa muzyka, tam dobra energia i dobrzy ludzie...
Pozdrawiam.
Muszę dodać, że to jest wykonanie mojego wujka Henryka, który lubi własne aranżacje.
UsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że bez wokalu. Panie Piotrze proszę o tym pomyśleć:) S.C.
OdpowiedzUsuńPolecam do wysłuchania "Pamiętasz była jesień" w wykonaniu Krzysztofa Kiljańskiego. Cóż, za aranżacja i wykonanie...
OdpowiedzUsuń