wtorek, 17 czerwca 2014

Moja najlepsza inwestycja w 1987

Wczoraj posklejałem żywicą swój kajak.
Jest on moją najlepszą inwestycją jaką zrobiłem w 1987 r
Przetrwał i Jaruzelskiego, i Wałęsę, i Kwaśniewskiego, i pewnie przetrwa też Tuska ....
Wystarczą dwie belki na dachu i w 15 minut jestem nad jeziorem Nicemino.
Z tym kajakiem zjeździłem kawał świata - od Finlandii na północy, po Bułgarię i Bośnię na południu. Jego dno jest pełne "strzałów", które są jak blizny, ze spotkanych przeszkód na górskich rzekach.
Teraz służy mi do treningów na jeziorze, ale kto wie co jeszcze się wydarzy ...




2 komentarze:

  1. Zachecam Cie Piotrze do skorzystania z aplikacji Endomondo, ktora pozwoli Ci rejestrowac Twoje wyniki w plywaniu, przeplyniety dystans, czas, a co najwazniejsze, dajace silna motywacje, wlasne rekordy! W samotnym zmaganiu sie z dystansem bardzo pomaga w ocenie wlasnych mozliwosci. Mozesz zalogowac sie przez PC i przyjrzec sie jak to wyglada! Mnie tam znajdziesz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajny pomysł. Pokażesz mi jak przyjedziesz z Anglii.

      Usuń