czwartek, 28 lutego 2013

Pułapka na sołtysa

To była zdradziecka pułapka, zalana wodą z której nie było szansy się wydostać o własnych siłach.
Od sześciu lat roznoszę jako sołtys nakazy płatnicze i pierwszy raz zakopałem się samochodem na wiejskiej drodze.

4 komentarze:

  1. No tak, na temat jakości dróg wszelakich- można by długo pisać i rozmawiać :)mam nadzieję,że przygoda zakończyła się dobrze, bez strat?

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszytko się skończyło dobrze, jeśli nie liczyć jednego zerwanego holu.

    OdpowiedzUsuń
  3. To nie wiejska droga panie sołtysie tylko wjazd do posesji gospodarz niech się wstydzi

    OdpowiedzUsuń