piątek, 1 lutego 2013

Oceaniczne K2 nie zdobyte

Nic nie zapowiadało jeszcze wczoraj, że Roman Paszke wycofa się z próby bicia rekordu w samotnym rejsie dookoła świata bez zawijania do portów.
Mimo ostrego sztormu szykował się do skoku na Pacyfik. Przejście Hornu było planowane na niedzielę.
Dramatycznie wygląda nagranie na YouTube, gdzie ujawnia swą decyzję o zaprzestaniu rejsu.
Mam szacunek dla Kapitana, bo próbował realizować swoje marzenia. 
Czasami o wielkości człowieka decyduje jednak nie wygrana, ale zdolność do wycofania się z walki. 

2 komentarze:

  1. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
    NIEPOKONANYM !!!
    Wśród tandety lśniąc jak diament...

    OdpowiedzUsuń
  2. Facet jest nieziemski, to teść mojego kolegi z dzieciństwa - szacun ogromny a szkoda tylko trochę;)

    OdpowiedzUsuń