piątek, 8 lutego 2013

Chudy Piątek

Po Tłustym Czwartku u mnie dziś Chudy Piątek ...
bo oto okazało się, że mój samochód nie pali na jeden cylinder i czeka mnie spory wydatek.
A, że nieszczęścia chodzą parami, także mój kot Bedrzich rozchorował się na tyle poważnie, że dziś wylądował u weterynarza i dopiero jutro będę go mógł zabrać do domu.

7 komentarzy:

  1. Piękny kot :) na co zachorował biedak?

    OdpowiedzUsuń
  2. To prawda KOT wielkiej urody i pięknych oczach ! pozdrawiam p.Piotra i chorego Kotka życzę dużo zdrówka

    OdpowiedzUsuń
  3. Bedrzich pochodzi z tutejszej rasy "węgorzewskiej", dokładnie tak wyglądał jego ojciec Bazyli.
    Dziś go przywiozłem do domu, jest trochę lepiej. Obrażenia które odniósł pochodzą chyba z walki z innymi kocurami, albo z psem.

    OdpowiedzUsuń
  4. Witam
    Jak zdrowie KOTKA ? " powalił " mnie urodą !!! myślę sobie ,że gdyby został tatusiem , a potomek odziedziczyłby urodę to chciałabym takiego mieć ( chociaż kocham syjamy ).... rasa węgorzewska jest godna uwagi. Dużo zdrówka dla Berzicha i pozdrowienia dla Pana i Pani Betina Koszalin

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziś Bedrzich dostał ostatni zastrzyk. Apetyt mu wrócił i znów chce iść na wieś ....

    OdpowiedzUsuń
  6. To jest wspaniała walentynkowa wiadomość ! - niech idzie......Prawdopodobieństwo potomstwa powalającej urody wzrasta...Bardzo serdecznie pozdrawiam KOLTKA oraz Państwa Betina

    OdpowiedzUsuń
  7. Witam jak tam biedaczek kotek sie ma ? i jak tam został tatusiem? piękny jest;)

    OdpowiedzUsuń