Nie myślcie, że globalizacja to tylko modne telewizyjne słówko. Ona ma realny wpływ także na was, zmienia wasze życie. Choćby taki grill. Niepostrzeżenie stało się tak, że obecnie w Polsce szybciej zobaczymy grilla, niż tradycyjne ognisko.
I nie mam nic przeciwko grillowi (sam go czasami używam). Nurtuje mnie jednak takie pytanie, czy o tym samym rozmawia się przy ognisku, co przy grillu? Mam wrażenie, że jednak obecność otwartego ognia skłania do większej refleksji i zadumy.
Dobrze jest więc czasem rozpalić ognisko, by dać szansę opowieściom....
To prawda, ludzie teraz tylko grillują.
OdpowiedzUsuńA ja wczoraj od niepamiętnych czasów byłam na ognisku.