Miesiąc temu (25.12) pisałem o wyprawie kajakowej Olka Doby przez Atlantyk i oczywiście staram się śledzić jego postępy na bieżąco. Jest coraz bliżej Brazylii i jak dobrze powieje to może dopłynąć już w przyszłym tygodniu do cele. Dla zainteresowanych jeszcze raz link do jego strony:
http://www.aleksanderdoba.pl/
Ale dziś dotarła do mnie niespodziewana informacja, że po wylądowaniu ma zamiar płynąć dalej ?!
Olek chce po dwutygodniowym odpoczynku znów wsiąść do kajaka i popłynąć z Brazylii na północ przez Antyle i Barbados do Waszyngtonu, czyli dodatkowe 6000 kilometrów na morzu !!
Jak to mówią: apetyt rośnie w miarę jedzenia....a morskie powietrze go zaostrza.
Brawo Olek !!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz