Dziś z pomocą pięciosobowej ekipy (Krzysztof,Michał,Tomek,Sylwek,Hubert) stawialiśmy słupki do drogowskazów dla Węgorzewa.Poszło sprawniej niż przypuszczałem. Zabetonowaliśmy je w dwie godziny. Beton musi związać i wtedy osadzę tablice.
Stawialiśmy solidarnie dla całej wioski, w różnych jej punktach.
W mieście ludzie nie zajmują się takimi sprawami, są od tego odpowiednie służby.My sami sobie wybieraliśmy odpowiednie miejsca, nie czekając, aż ktoś nam je wskaże.A to spora różnica,bo
choć łatwiej być lokatorem, to lepiej być gospodarzem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz