środa, 4 marca 2015

Są różnice między sołtysami

Od prawie 10 lat działa Powiatowe Forum Sołtysów w Koszalinie.
Dziś zebrał się Zarząd w którym zasiadają sołtysi reprezentujący osiem gmin: Polanów, Bobolice, Manowo, Świeszyno, Biesiekierz, Będzino, Manowo i Sianów.
Bycie w zarządzie daje mi możliwość poznania nie tylko ludzi, ale też poznania różnic w byciu sołtysem w innej gminy. Począwszy od sposobu zbierania podatków, a skończywszy na funduszu sołeckim.
Rozpiętość diet sołtysów jest ogromna od 200 zł do 500 zł ...

7 komentarzy:

  1. Sołtys powinien mieć dietę 10% wynagrodzenia burmistrza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja p... jak bezdenna musi być głupota kogoś, kto składa takie propozycje. Może pójdźmy dalej i zróbmy 97% średniej krajowej? Skąd ty żeś wziął te 10% i czy wiesz ile by to kosztowało gminę? Burmistrzowie zarabiają za dużo i to nie jest w porządku ale żeby uzależniać od tego dietę sołtysa, który w zestawieniu z burmistrzem czy radnym niewiele może? Poza tym to nie jest jedyne "źródło utrzymania" sołtysa. Ma on jeszcze inne możliwości dorobienia np. przy zbieraniu podatku. Prawda jest taka, że w tych czasach dobry sołtys powinien mieć duszę społecznika. Inaczej żadna kasa mu nie wynagrodzi dobrej roboty, o ile ją wykonuje. Żadne pieniądze nie zrekompensują nerwów, bezsilności wobec tych, którzy nie rozumieją problemów danej miejscowości a mają możliwość decydowania. Powiem więcej, nie warto też dla tych paru stówek poświęcać swojego czasu dla większości mieszkańców, którzy w najlepszym wypadku są obojętni wobec wszelkich inicjatyw.
      Sołtys powinien być buntownikiem i nie zgadzać się na zastany stan rzeczy. Sołtys powinien być lokomotywą, która pociągnie za sobą mieszkańców sołectwa do jakiegoś działania. Sołtys powinien być przyjacielem i wiedzieć co dręczy ludzi i jak można im pomóc. Za takie rzeczy nie bierze się pieniędzy bo takie rzeczy są bezcenne. Po prostu nie ma takich kwot. Nie zgadzam się, że rozpiętość między 200 a 500 zł to ogromna różnica. To taka różnica jak między "nic" a "prawie nic".
      Dlatego tak niewielu jest dobrych sołtysów, sołtysów "z misją". Większość ludzi sprawujących tą funkcję nie rozumie, że "sołtys" to coś innego niż czerwona tabliczka na domku i parę dodatkowych groszy do kieszeni.

      Usuń
    2. Nie jest to głupi pomysł, 800-900 zł miesięcznie to jakaś rekompensata i zwrot kosztów. W wielu sołectwach nie można namówić ludzi do kandydowania na sołtysa

      Usuń
    3. Kapitalne: "Sołtys powinien być buntownikiem ...." :)))

      Usuń
    4. Jezu.. taki elaborat a pod spodem nadal komentarz, że nie jest to głupi pomysł. A pomysł jest debilny. Jeśli ktoś ma zostać sołtysem dla kasy to jest to nieporozumienie; wyjaśnienie dlaczego było powyżej ale widać nie do każdego trafiło. Niektórzy decydują się na potomstwo dla kasy (vide tzw. "becikowe") bo będzie na wino, a co dopiero na sołtysa... Zgadzam się z tym, że wielu ludzi nie można namówić do kandydowania na sołtysa ale to tylko świadczy o tym jakich ludzi mamy na wioskach.Kuszenie pieniędzmi to jeden z najgorszych pomysłów. Sołtys dla pieniędzy to żaden sołtys.
      Pozdrawiam Pana Piotra bo ten na całe szczęście nie liczy kasy tylko robi coś bo w to wierzy - a przynajmniej takie sprawia wrażenie.

      Usuń
  2. Sołtysi nie mają czego dzielić na wioskach, te śmieszne pieniądze 2, 3 tys. na rok sprawiają, że wszyscy traktują tę funkcję niepoważnie. Gdyby był fundusz sołecki i kwoty budżetu na poszczególne wioski ponad 10 tys. zł to ludzi na zebraniach byłoby więcej a tak o czym rozmawiać jak burmistrz - dobry wujek daje kasę na wszystko. Brak większych pieniędzy na wioskach, żenująca dieta sołtysa to jedna z przyczyn braku zainteresowania mieszkańców. Na zebrania przychodzi 10% ludzi, zebrania często są zwoływane w drugich terminach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żenująca dieta dla sołtysa to nie jest jego jedyne wynagrodzenie o czym była mowa powyżej. Nie mieszajmy dwóch rzeczy - funduszu i diet. Z funduszem być może masz rację.
      Są dwa rodzaje sołtysów: sołtysi tytularni (zdecydowana większość) i sołtysi faktyczni. Cie pierwsi są bo są a ci drudzy mimo wszystkich przeciwności coś robią. Tego podejścia do sołtysowania nie zmienią żadne pieniądze a już na pewno nie 300 zł.

      Usuń