Dobry czas Bobolic zakończył się w lutym 1945 r.
Spalone kamieniczki nie zostały nigdy odbudowane i zastąpiły je koszmarne bloki.
Ostała się z rynku tylko jedna pierzeja i strzelisty kościół z czerwonej cegły.
W zasadzie żaden z setek samochodów ciągnących tuż obok rynku nad morze w sezonie nie zagląda tu, bo po co ?
Sam znalazłem się dziś w tym mieście, tylko ze względu na doroczne Powiatowe Forum Sołtysów.
Gdyby nie to, nie wszedłbym do kościoła.
Zaskoczyły mnie od pierwszego wejrzenia, bo nie spodziewałem się w tym ograbionym mieście takich pięknych organów.
Ostatni fragment tortu.
Piotrze, kiedy tylko czas pozwala, zaglądam do Twojego blogu. Gratuluję! Cudowne te Twoje manowce! Ciekawe refleksje. Przy tym artykule zatrzymałam się dłużej. Wiadomo, dlaczego. Zapewniam, że warto zatrzymać się w Bobolicach. Nie tylko Twoje manowce są cudne :). Zgadzam się, że kościół i organy to perełki Bobolic. Trzeba jednak wiedzieć, że obecne brzmienie i wygląd organów to nie tylko zasługa dawnych mieszkańców Bobolic. Obecnych również, a przede wszystkim naszego Księdza Proboszcza. Organy przeszły kapitalny, w obydwu tego słowa znaczeniu, remont. Pozwolę sobie przedstawić historię tego remontu. Wkleję parę linków:
OdpowiedzUsuńhttp://parafia.bobolice.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=250&Itemid=2
http://parafia.bobolice.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=235&Itemid=2
http://parafia.bobolice.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=217&Itemid=2
http://parafia.bobolice.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=186&Itemid=2
http://parafia.bobolice.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=179&Itemid=2
http://parafia.bobolice.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=174&Itemid=2
Pozdrawiam - Bożena Aksiutin
Cześć Bożenko :)
UsuńSzkoda, że się nie spotkaliśmy w Bobolicach, bo spędziłem tam cały dzień.
Oprócz organów, podobało mi się też muzeum i oprowadzający po nim Pan.
Macie ładne okolice. Warto by przypomnieć historię kolei w Bobolicach i zrobić trasę turystyczną po zachowanych nasypach (służę radą).
Szkoda, tym bardziej, że to chyba była sobota i czas by się znalazł.
OdpowiedzUsuńTak, Muzeum już Regionalne to od początku zasługa Pana Bronisława, którego wiedza o Bobolicach, o Pomorzu jest zupełnie wyjątkowa. Historię wąskotorówki w Bobolicach też naukowo opracował. Czytałam kiedyś artykuł w "Znad Chocieli", ale niewiele już pamiętam. A Ty, Piotrze, widzę, że niezmiennie interesujesz się historią i geografią. Gdyby Ci kiedyś było po drodze do Bobolic, to zapraszamy. Pewnie nas zawstydzisz swoją wiedzą na temat naszych okolic, ale nic to, chętnie odkurzymy rowery z piwnicy i ruszymy w trasę po nasypach. Zapraszamy :) - Bożena
PS Gdyby, to skontaktujemy się przez fc.