poniedziałek, 22 października 2012

Tropa Wilka

Cały dzień wysoko na niebie ciągną klucze gęsi. Przypływają ze wschodu i odpływają na zachód.
A ja czytam właśnie książkę "Lotem gęsi" Mariusza Wilka, który od dwudziestu lat mieszka na północy Rosji.
Na Wilka wpadłem z dziesięć lat temu, gdy pisywał do "Rzeczpospolitej" swoje teksty zatytułowane "Dziennik Północny". Jest nazywany "pisarzem-włóczęgą", który przenosi się co pewien czas do nowych miejsc na dalekiej północy Rosji. Mieszka i opisuje miejsca, w  których jest ta prawdziwa Rosja, praktycznie nieznana współczesnym Polakom.
A, że mam w swojej bibliotece, też dwie inne jego książki, które przeczytałem wcześniej "Dom nad Oniego" w 2006 r i "Tropami rena" w 2009 r, to chyba dowód na to, że TROPA Wilka, idzie blisko mojej TROPY.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz