Mam szacunek dla Pani Sołtys z Karnieszewic, która jako jedyna zabrała dziś głos na sesji, w sprawie zmian granic okręgów wyborczych, których nie skonsultowano na spotkaniu z sołtysami tydzień temu.
W wyborach samorządowych głosuje się na kandydatów, którzy są wyłaniani przez mieszkańców kilku sąsiednich wiosek. Granice nowych okręgów wyborczych miały w kilku przypadkach porozcinać dotychczasowe powiązania sąsiedzkie, np. Karnieszwice miały znaleźć się w jednym okręgu z Wierciszewem i egzotycznym dla nich Bielkowem - choć do tej pory, było im bliżej do Sieciemina i Dąbrowy.
Dziękuję za miłe słowa, szkoda tylko,że większość sołtysów nie miało podobnego zdania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam K. Szatkowska