Mamy ciekawą grupę.
Na Euro 2012 spotkali się razem w jednej grupie: Lech, Czech i Rus.
Po dzisiejszym meczu oczywiście remis 1:1 będzie już cieszył telewizyjnych komentatorów i tę grupę kibiców, która identyfikuje się z reprezentacją, tylko gdy ona wygrywa, a wiesza psy na naszych chłopcach, gdy remisują z Grecją.
A TO JEST TURNIEJ I GRA SIĘ DO KOŃCA!
Ja ciągle wierzę w ćwierćfinał dla Polaków i liczę, że spotkamy się tam na meczu z Niemcami.
Hola, hola Piotrze to chyba nadmierny optymizm! Zeby zagrac w cwiercfinale z Niemcami musielibysmy wygrac swoja grupe, a Niemcy musieliby zajac w swojej drugie miejsce. Obydwie opcje byly realnie malo prawdopodobne, a dzisiaj przed ostatnimi meczami grupowymi niestety musimy walczyc o drugie miejsce! Trzymajmy kciuki!!
OdpowiedzUsuńA propos spotkania Lecha, Czecha i Rusa, nasunal mi sie pewien pomysl; poniewaz dowcipy o Slowianach sa dosc znane, moze teraz zamiast Niemca pojawi sie w dowcipach Grek!?
Zibi jeśli Polacy będą na drugim miejscu w grupie, a Niemcy (na co się zanosi) na pierwszym to spotykamy się w Gdańsku z nimi. Czego osobiście sobie b. życzę, bo najwyższy czas, aby z nimi zawalczyć.
OdpowiedzUsuńPS
OdpowiedzUsuń"Nie ma Rusa, ani Czecha
jest Hellada obok Lecha !"