wtorek, 4 października 2011

9 dni i 8 nocy

Na dziewięć dni i osiem nocy zanurzyliśmy się we Lwowie.
A teraz trudno zebrać myśli i doznania z tego czasu, tak wiele wrażeń.
Łatwo wpaść w banał, więc muszę ochłonąć choć jeden dzień...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz