czwartek, 11 listopada 2010

Żelazna Brygada



Ta niepozorna wojskowa odznaka, która pozostała mi po moim dziadku Janie Galicińskim, była dla mnie zagadką przez kilkadziesiąt lat. Nie potrafiłem jej z niczym powiązać, bo odnosiła się do okresu z którego nie zachowały się u nas w domu żadne dokumenty. Dopiero pięć lat temu, zobaczyłem w dodatku do "Rzeczpospolitej" ilustrację, a na niej dokładnie taką odznakę. I tak rozpoczęła się moja podróż w czasie, gdzie poznałem historię człowieka, który nie zdążył jej opowiedzieć, bo zmarł, gdy miałem 6 lat. 
Te zagadkowe litery II LBP oznaczają II Brygadę Legionów Polskich,  a formacja ta powstała w 1914 r we  Lwowie. W tym samym czasie co formowana w Krakowie przez Józefa Piłsudskiego I Brygada Legionów Polskich. 
 Tak oto trafiłem na niezwykłą opowieść o wojsku, które było jedyną polską formacją, walczącą z wszystkimi zaborcami podczas I wojny światowej. Za wyjątkowe męstwo w walkach o zdobycie przełęczy karpackich, nazywana była Brygadą Karpacką. Znana też była jako "Żelazna Brygada", bo wśród jej żołnierzy, popularne było hasło wytrwania z bronią w ręku za wszelką cenę.
Wybito tylko 5000 takich pamiątkowych odznak, a do jej noszenia byli uprawnieni legioniści, którzy odbyli w szeregach Brygady Karpackiej jedną z trzech kampanii: karpacką, jesienną 1915 lub letnią 1916 (dlatego też, znajdują się na niej daty 30 IX 1914 - 1916).
To odkrycie sprowokowało mnie do dalszych poszukiwań, które doprowadziło mnie do Centralnego Archiwum Wojskowego w Rembertowie. I tam odkryłem prawdę o Janie Galicińskim między innymi i to, że w 1914 r był jeszcze niepełnoletni i aby zaciągnąć się do legionów musiał uzyskać zgodę matki.
Niewiele Go pamiętam, ale ta jedna informacja spowodowała, że poczułem dumę jakiej wcześniej nie znałem...









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz