sobota, 21 sierpnia 2010

Trzy wesela i priorytet


Rzadko się zdarza, aby w miejscowości takiej jak Węgorzewo, trzy młode pary wybierały się do ślubu tego samego dnia. A tak właśnie było dzisiaj, co należy uznać za fakt wyjątkowy w historii naszej miejscowości.
Na ślub Weroniki i Mariusza dostałem zaproszenie i było mi miło patrzeć, jak ten niewielki kościółek przydaje się im i zaproszonym gościom. Wydaje się to takie banalne, bo on jest, ale gdyby go nie było?
I jeszcze jedno, gdy tak staliśmy w kolejce do życzeń, pierwszy raz zauważyłem, że tam nad wejściem pod szczytem, jest wyryta data 1986. Znak, że w tym roku, w środku komuny Jaruzelskiego, ludzie z Węgorzewa zbudowali sobie kościół. Wybrali sobie taki priorytet na ten czas.
A ja dziś rzutem na taśmę, wysłałem list do Niemiec, z informacją dla byłych mieszkańców o stanie prac przy lapidarium. Napisałem im szczerze, że zostaliśmy sami, bez obiecanych 2 tys z gminy. I poprosiłem o wsparcie finansowe, jeśli zechcą się przyłączyć do nas.
Bo dla mnie TA sprawa jest priorytetowa i dlatego szukam wsparcia wszędzie.
To fakt, nawet list wysłałem priorytetem .....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz