Miałem dziś wyjątkowo trudne momenty, które uzmysłowiają mi, że są ludzie, którzy mój spokój i opanowanie, biorą za słabość. Czasami jest tak, że dla "świętego spokoju", rezygnuje się ze swoich praw. Niestety na tych ludzi to nie działa pojednawczo tylko dalej dążą do zdominowania nas i podporządkowania swojej wizji.
I wtedy pozostaje tylko wojna, aby obronić swoją autonomię.
Teraz zaczynam doceniać słowa wypowiedziane w 1939 roku przez Józefa Becka: "My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz