Budowanie placu w Węgorzewie przypomina układanie klocków LEGO w wersji XXL.
Trzymamy się planu, który wymyśliłem na wiosnę.
Najpierw powstaje szary pas wzdłuż brzegu placu.
Potem plac wypełnia czerwona kostka.
I w centralnej części granitowa kostka wokół drzewa.
Plac rośnie w oczach ...
...bo ekipa ostro pracuje.
I już drugiego dnia udaje się zrobić normalne wejście do świetlicy.
Trudno mi ukryć radość jako sołtysowi Węgorzewa, gdy widzę jak powstaje coś ważnego na co czekaliśmy wiele lat.
Brawo panowie!
OdpowiedzUsuńI żeby mi było solidnie, żeby dziewczyny nie połamały obcasów na tańcach!
OdpowiedzUsuńA tak poważnie, to czapki z głów przed taką ekipą. Dziękujemy!!!!!!
Witam szkoda ze jedna z pan która jest najmłodsza osoba w radzie sołeckiej w waszym Węgorzewie nic nie pomogła , musicie ja wymienić na na przykład pana Przemka , który chętnie wam pomaga pozdrawiam Marek z Maszkowa Pozdrawiam super sołtysa i zarazem dobrego radnego.
OdpowiedzUsuńKamila pomagała przy festynie i w niedzielę po festynie podczas sprzątania.
Usuń