Od wtorku nastał dla mnie czas opłatków w różnych środowiskach.
W Koszalinie wśród Kaszubów w jako członek zarządu oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego.
W Sianowie jako sołtys Węgorzewa na spotkaniu w ratuszu z burmistrzem.
W Iwięcinie jako radny Rady Miejskiej na spotkaniu z nauczycielami i uczniami szkoły społecznej.
Dotarło do mnie, że choć zmieniają się funkcje i środowiska, to symbol pozostaje ten sam.
Opłatek stał się naszą polską tradycją, która niepostrzeżenie wyszła z domów w świat, po to aby, połączyć to co na co dzień dzielą plotki i opłotki ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz