Jest we Lwowie w te dni miejsce szczególne.
Położone na bulwarach między Operą a pomnikiem Mickiewicza przypomina, że to nie są zwykłe święta ...
W narożniku obok sceny ludzie zapalają świece, aby uczcić tych, którzy zginęli w Kijowie na Majdanie.
We Lwowie nazywają to miejsce - Modlitewny Majdan.
Najbardziej poraża mnie to, że to tacy zwyczajni ludzie, młodzi i pełni życia.
I te ich oczy... takie dobre oczy ...
W większości zginęli od kul snajperów, ale część z nich porwano i zakatowano.
Mówią o Nich - Niebiańska Sotnia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz