Swołowo zachwyca mnie nie od dziś, bo tam dzięki starej szachulcowej zabudowie można cofnąć się sto lat wstecz.
Tu wciąż na drodze pełnej kocich łbów można zobaczyć gęsi, a na polu za stodołą stado kóz.Niby banalne rzeczy, ale nagle zniknęły z naszego krajobrazu.
Teraz ludzie z miasta szukają takich klimatycznych miejsc.
Może dlatego, że tutaj łatwiej przy wiejskiej nalewce zapomnieć miejskie smutki ?
Ostatnie zdjęcie wymiata;)))
OdpowiedzUsuńNo .... :)
Usuń