Nosi mnie po okolicy i dziś trafiłem w zupełne bezludzie, gdzie poczułem się prawie jak w Bieszczadach ...
Tym razem dojechałem do Wyszeborza (piękny opuszczony pałac niepotrzebny nikomu)
Wyszewa (atrakcją jest linia wysokiego napięcia, tuż nad kąpieliskiem)
Wiewiórowa (prawdziwy koniec świata)
Ta trasa z Węgorzewa na południe jest dla tych, którzy lubią iść pod prąd, nie zważając na tych, którzy znają tylko jeden kierunek na północ - nad morze.
A to jeszcze Piotrku nie byłeś w Wędryni na Zaolziu. Chyba coś kiedyś z tym zrobimy. Pozdrowienia dla Państwa Kłobuchów od Jurka.
OdpowiedzUsuńWędrynia faktycznie jest i na W, i na południe od nas. Do zobaczenia w Połczynie :)
OdpowiedzUsuń