Jeśli chcecie zobaczyć, coś niezwykłego, to dziś na Dwójce o 22.35 jest szansa na "Melancholię" Larsa von Triera.
Uprzedzam, że nie jest to film dla każdego. Sam chciałem wyjść z niego po 30 minutach, ale zostałem i wciąż pamiętam porażające końcowe sceny.
Zagadka pozostała zagadką ponieważ nie obejrzałam w całości ;(
OdpowiedzUsuńNie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
OdpowiedzUsuńTak, ten film ma bardzo niepokojący klimat, ale zgadzam się, że wato go zobaczyć.
OdpowiedzUsuńSą rzeczy, których nie można nazwać, choć czujmy je całym sobą.
OdpowiedzUsuń