Bzy w tropikach
To nie jest normalne, by nocą o godzinie 23-ciej tempratura wynosiła 22 stopnie... i do tego ten zapach bzu, który sączy się dookoła...
Trudno mi odnaleźć wiosnę w tych tropikach, które się coraz częściej zdarzają na przełomie maja i czerwca.
Może i nienormalne, ale jakże przyjemne po tych lodowatych wiatrach, które były zimą:-)))
OdpowiedzUsuńA.
Też lubię ciepło :) tylko, że jak w ciągu 5 dni temperatura skacze z 10 st do 30 st to trudno o aklimatyzację. Ale co tam, nie muszę przynajmniej jechać do Bułgarii, szkoda tylko, że mamy tak zimne morze...
OdpowiedzUsuń