wtorek, 23 sierpnia 2016

Zamierzona katastrofa

Jest na szlaku kajakowym Drawy miejsce niezwykłe urokliwe, które lada moment zniknie bezpowrotnie.
Gdy widzę jak ten stary młyn w Głęboczku resztkami sił broni się przed upadkiem, serce mi się kraje ...

bo wiem, że można je było uratować dla innych pokoleń, gdyby tylko była dobra wola właściciela posesji na której on stoi. 
Kilkanaście lat temu, gdy stały jeszcze dolne ściany tego budynku chronione od strony rzeki wielkimi głazami, zapytałem właściciela terenu, dlaczego nie dosypie ich więcej, aby zablokować dostęp wody do ściany ? 
Odpowiedział z rozbrajającą szczerością, że mu na tym budynku nie zależy i wolałby, aby się zawalił.

Najdziwniejsze jest to, że o tym problemie od wielu lat wiedzą wszystkie instytucje i Drawski Park Krajobrazowy, i konserwator zabytków w Koszalinie ...
I co ? 
I nic nie mogą zrobić.

3 komentarze:

  1. Budynek jest od kilku lat zabezpieczony.Co jakiś czas pojawiają się inicjatywy jego remontu, ale tak szybko jak się pojawiają równie szybko znikają. Obecnie remonty zabytkowych struktur są mało opłacalne. Po zmianie ustroju, wiele osób wykupiło zabytkowe obiekty z nadzieją taniego pozyskania ziemi. I tak powoli zabytkowe obiekty znikają z powierzchni ziemi dając grunt pod nowe inwestycje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem, gdy nie ma pieniędzy, ale tam na biednego nie trafiło. Ta sprawa jest dowodem słabości naszego państwa, które nie potrafi stworzyć mechanizmów, aby takie zabytki były otaczane opieką: prawną, fachową i finansową.

      Usuń
  2. Podobna sytuacja jest z zabytkowym budynkiem dawnej Fabryki Zapałek w Sianowie. Przykro na to patrzeć a wszystkie byłe i obecne sianowskie VIP-y mają doskonałe samopoczucie. Nikt nie ma wyrzutów sumienia, że do tego doprowadzono. Ba, udają że tego nie dostrzegają. Nie ma winnych! Obiekt, który mógłby być atrakcją Sianowa niszczeje nieuchronnie na naszych oczach. Wstyd!

    OdpowiedzUsuń