Gdybym odjechał minutę wcześniej, to byśmy się nie spotkali ...
Po pięciu latach od otwarcie lapidarium w 2011 r,
przyjechała we wtorek ponownie, urodzona w niemieckim Węgorzewie - Ursula Bruggemann (trzecia od prawej).
W prezencie ode mnie dostała pamiątkową książkę, gdzie odnalazła swoje zdjęcie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz