Widziałem "Idę" zanim została nominowana do Oskara i uważam, że to dobry film ... ale mnie on nie powalił. Widziałem też pozostałe dziewięć polskich filmów, które były nominowane do Oskarów przed laty: "Nóż w wodzie", "Faraon", "Potop", "Ziemia obiecana", "Noce i dnie", "Panny z Wilka", "Człowiek z żelaza", "Katyń' i "W ciemności"
Najwyżej oceniam wśród nich "Nóż w wodzie" Romana Polańskiego, który Oskara nie dostał, ale jest WCIĄŻ arcydziełem.
Ten film powstał w Polsce, ale mógłby też powstać w dowolnie innym kraju. Jest uniwersalny i ponadczasowy.
Ciekawe, że ten film jest najbliżej nagrodzonej dziś "Idy" w swej stylistyce. Bo choć jeden z nich nakręcono w 1964 r, to jego akcja jest prawie równoległa do akcji "Idy", która dzieje się w 1962 r.
Najbardziej jednak trudno uwierzyć w to, że w filmie Polańskiego zagrały tylko 3 osoby na jachcie ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz