czwartek, 27 marca 2014

Dawid i Goliat

Dziś oceniam "Małe projekty" złożone w Środkowopomorskiej Grupie Działania.
Małe projekty to duża sprawa dla osób fizycznych i stowarzyszeń.
Nie można tego samego powiedzieć o gminach, te mogą pozyskiwać duże fundusze z innych źródeł.
Mimo to jedni i drudzy startują w tym samym naborze.
Jak Dawid z Goliatem ...
Autor: o
Etykiety:

3 komentarze:

  1. Anonimowy28 marca 2014 21:47

    Z góry wiadomo dla kogo będzie kasa. Nie wiem dla czego uczestniczy Pan w tej farsie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy29 marca 2014 20:29

    Dużo ludzi zadaje sobie tego typu pytania.Kto ma władzę ,ten rządzi,ten rozdaje karty,ten Cię ograbia i wyzyskuje.Co daje - ano pokazuje jak jest pięknie,jak wesoło, ile to zrobiliśmy-dla Ciebie?Tylko broń Boże nie psuj swoim niezadowoleniem humoru tych "ciężko pracujących dla Twojego dobrobytu".Wszystko ma swój perfekcyjnie zaplanowany mechanizm działania,diabeł tkwi w szczegółach.Zadaj sobie pytanie - "cui bono"?Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy29 marca 2014 22:36

    Środkowopomorska Grupa Działania, Darłowska Grupa Rybacka i inne tego typu instytucje to przybudówka do burmistrza, który zgrania większość kasy z projektów. Polityka lokalna kładzie swą łapę na wszystkie źródła finansowe i organizacje pozarządowe z poza układu nie mają tu szans. Kowalczyk, Zimnowłocki, Kłobuch nie zauważacie tego albo udajecie, że nie wiecie.

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)