Przysłuchiwałem się dziś wystąpieniu Radka Sikorskiego w Sejmie, gdzie jako minister spraw zagranicznych składał relację ze stanu polityki zagranicznej.
Spodobała mi się jego konsekwencja z jaką używa w swoich wystąpieniach polskiego określenia Okręg Królewiecki w miejsce Okręgu Kaliningradzkiego.
Nie słyszałem, aby przed nim ktoś tak konsekwentnie powracał do polskiego nazewnictwa KRÓLEWIEC, które przecież funkcjonowało przez wiele wieków jako nasze określenia Königsberga stolicy Prus. Ba, była ona aktualna, aż do 1945 r to jest do czasu jak Sowieci zajęli północną część niemieckich Prus Wschodnich.
I nagle pojawił się sowiecki patron miasta Kalinin, którego noga nigdy w tym mieście nie postała.
Nawet Wikipedia posługuje się tylko określeniem Okręg Kaliningradzki, a to znaczy, że bezwiednie powielamy sowiecką nomenklaturę i choć jej oficjalnie już nie ma, to wciąż jesteśmy jej zakładnikami.
Brawo dla Sikorskiego za konsekwencję, bo skoro Rosjanie pożegnali się już dawno z Leningradem, to dlaczego my mamy wspominać komunistycznego wroga Polski, niejakiego Kalinina ?
Zresztą pisałem już o tym kiedyś, że to również podpis Kalinina widnieja na zgodzie na wymordowanie naszych oficerów w Katyniu....
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,9633232,Radoslaw_Sikorski_walczy_z_Kaliningradem.html
czwartek, 29 marca 2012
wtorek, 27 marca 2012
Wiosna, ach to ty
Nie da się ukryć, że to już wiosna.
..... i nagle przypomniał mi się Marek Grechuta:
http://www.youtube.com/watch?v=q80BAs4QjQQ
sobota, 24 marca 2012
Roweria świętuje
Warto mieć rower na podorędziu.
Wiedzą o tym dobrze moi rowerowi przyjaciele z "Rowerii", którzy wybrali się dziś z Koszalina do Przytoku, na tradycyjne wielkanocne spotkanie.
Pogoda i frekwencja dopisała, przy świątecznych stołach zasiadło ... 70 osób!
czwartek, 22 marca 2012
Pożar w Mokrym
Spalił się przedwczoraj dom. Tu niedaleko, za lasem w Mokrym. Została bez niczego rodzina z dwójką dzieci. A tu za dwa tygodnie Wielkanoc....
Może warto odpuścić sobie dodatkowe kupno jakiejś wędliny, upiec mniej jedno ciasto i wspomóc SĄSIADÓW.
Jest puszka w sklepie i na kwiaty do Grobu Pańskiego, i na pogorzelców....
I choć Wielkanoc to najważniejsze święto dla chrześcijan, to jestem pewien, że Jezus nie wahałby się ani sekundy i wiedziałby co wybrać.
Może warto odpuścić sobie dodatkowe kupno jakiejś wędliny, upiec mniej jedno ciasto i wspomóc SĄSIADÓW.
Jest puszka w sklepie i na kwiaty do Grobu Pańskiego, i na pogorzelców....
I choć Wielkanoc to najważniejsze święto dla chrześcijan, to jestem pewien, że Jezus nie wahałby się ani sekundy i wiedziałby co wybrać.
środa, 21 marca 2012
4 Żywe Książki
Przeczytałem dziś w Koszalinie cztery Żywe Książki.
Po założeniu karty bibliotecznej "wypożyczyłem" do porozmawiania w cztery oczy następujące osoby: "Feministkę", "Żyda", "Bezwyznaniowca" i "Roma".
Na każde spotkanie przewidziane było 20 minut, podczas których można było zadawać pytania, aby poznać poglądy tych ludzi, z którymi na co dzień nie mamy kontaktu. A wybierać można było z trzynastu osób, które specjalnie zjawiły się w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej, aby dać się poznać.
Pierwszymi którzy wpadli na ten sposób przełamywania barier i uprzedzeń, byli Duńczycy.
I choć każda rozmowa, miała inny przebieg, to myślę, że to świetny sposób, aby zobaczyć na własne oczy, że Świat Jest Kolorowy.
Po założeniu karty bibliotecznej "wypożyczyłem" do porozmawiania w cztery oczy następujące osoby: "Feministkę", "Żyda", "Bezwyznaniowca" i "Roma".
Na każde spotkanie przewidziane było 20 minut, podczas których można było zadawać pytania, aby poznać poglądy tych ludzi, z którymi na co dzień nie mamy kontaktu. A wybierać można było z trzynastu osób, które specjalnie zjawiły się w Koszalińskiej Bibliotece Publicznej, aby dać się poznać.
Pierwszymi którzy wpadli na ten sposób przełamywania barier i uprzedzeń, byli Duńczycy.
I choć każda rozmowa, miała inny przebieg, to myślę, że to świetny sposób, aby zobaczyć na własne oczy, że Świat Jest Kolorowy.
poniedziałek, 19 marca 2012
Ruda niespodzianka
Udało mi się dziś "upolować" aparatem zwierzaka, który sobie skakał z modrzewia na modrzew przed domem. A robił to tak lekko i z taką gracją na wierzchołkach drzew, że wyglądało to jak popisy baletowe!
I tak okazało się, że gdzieś tu sobie mieszka wiewiórka, co wyjaśniło ostatecznie tajemnicę modrzewiowych szyszek, znajdowanych gdzieś w innych miejscach między brzozami.
I tak okazało się, że gdzieś tu sobie mieszka wiewiórka, co wyjaśniło ostatecznie tajemnicę modrzewiowych szyszek, znajdowanych gdzieś w innych miejscach między brzozami.
niedziela, 18 marca 2012
Kanadyjczyk w Węgorzewie
Wracamy sobie ze spaceru z Brunem znaną wszystkim drogą od Szczeglina, aż tu nagle zadziwienie !?
Tuż przed wyjściem z lasu do Węgorzewa pojawił się niespodziewany widok domu z wysokim dachem. A że TU nigdy nic nie było, to nagle ZROBIŁO SIĘ INACZEJ.
Tak właśnie powstają kanadyjczyki, które budowane z gotowych elementów potrafią stanąć na nogi w trzy dni. Ponad 20-cia lat temu widziałem ten typ budownictwa na północy Szwecji i tam była to podstawa budownictwa mieszkaniowego. A skoro sprawdzają się takie domy u nich, to pewnie i w naszym klimacie będą dobrze sobie radzić.
Dla mnie najważniesze, aby nowe domy w Węgorzewie pasowały do tutejszej architektury, szczególnie przez wysokość budynku i kąt pochylenia dachu, bo wtedy dobrze wpisują się w tutejszy pejzaż.
Ten się wpisał całkiem nieźle.
Tuż przed wyjściem z lasu do Węgorzewa pojawił się niespodziewany widok domu z wysokim dachem. A że TU nigdy nic nie było, to nagle ZROBIŁO SIĘ INACZEJ.
Tak właśnie powstają kanadyjczyki, które budowane z gotowych elementów potrafią stanąć na nogi w trzy dni. Ponad 20-cia lat temu widziałem ten typ budownictwa na północy Szwecji i tam była to podstawa budownictwa mieszkaniowego. A skoro sprawdzają się takie domy u nich, to pewnie i w naszym klimacie będą dobrze sobie radzić.
Dla mnie najważniesze, aby nowe domy w Węgorzewie pasowały do tutejszej architektury, szczególnie przez wysokość budynku i kąt pochylenia dachu, bo wtedy dobrze wpisują się w tutejszy pejzaż.
Ten się wpisał całkiem nieźle.
sobota, 17 marca 2012
Komisarz Bruno
Dziś w Węgorzewie w samo południe odbyło się tradycyjne szczepienie psów przez weterynarza.
Niestety komisarz Bruno nie dotarł na czas, bo miał pewien problem do rozgryzienia....
Niestety komisarz Bruno nie dotarł na czas, bo miał pewien problem do rozgryzienia....
czwartek, 15 marca 2012
Pozdrowienia od Owsiaka
Choć od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy minęło trochę czasu, to organizatorzy z Rosnowa wciąż pamiętają o naszym zespole. Dziś dostaliśmy specjalne podziękowania od Jurka Owsiaka wraz z tortem w kształcie serduszka.
Te słodkości przywiózł nam Mieczysław Szocik, który współpracuje z WOŚP od początku jej istnienia.
Pewnie przez ten czas nasłuchał się różnej muzyki, ale jak się okazało jest wiernym fanem naszej piosenki "Na Orave dobre".
Podobno słuchał jej ponad 70 razy ?!
środa, 14 marca 2012
Niezła gablota
Z mieszkańcami komunikować się jakoś trzeba...
.... bo to i informacje o godzinie zbierania podatku od nieruchomości w bibliotece trzeba ogłosić....
.... i powiesić plakat, co to przed "metodą na wnuczka" ma ostrzegać.
I choć gdzie indziej mają tablice informacyjne (lub ich nie mają), to my mamy - gablotę sołecką.
I choć czasem brakuje w niej miejsca od nadmiaru ogłoszeń, to to całkiem niezła gablota ....
.... bo to i informacje o godzinie zbierania podatku od nieruchomości w bibliotece trzeba ogłosić....
.... i powiesić plakat, co to przed "metodą na wnuczka" ma ostrzegać.
I choć gdzie indziej mają tablice informacyjne (lub ich nie mają), to my mamy - gablotę sołecką.
I choć czasem brakuje w niej miejsca od nadmiaru ogłoszeń, to to całkiem niezła gablota ....
niedziela, 11 marca 2012
Super Kolos dla Doby
I proszę !! właśnie dotarła do mnie informacja, że Olek Doba otrzymał nagrodę "Superkolosa" w Gdyni. Pisałem o jego wyprawie kajakowej przez Ocean Atlantycki z Afryki do Brazylii.
.... a jeszcze wczoraj popijaliśmy z nim kawę i opowiadał nam o swoich przygodach i planach.
Apetyt rośnie w miarę .... pływania, teraz myśli o przepłynięciu z Ameryki Południowej do .... Australii.
Oczywiście KAJAKIEM !
sobota, 10 marca 2012
Pierwsza Dama
Od wczoraj byłem w Gdyni na 14 Ogólnopolskich Spotkaniach Podróżników, Alpinistów i Żeglarzy czyli "KOLOSACH 2011".
Masę wrażeń... , ale o tym jutro.
Los był dla mnie łaskawy, bo dziś w Gdyni miałem przyjemność osobiście porozmawiać z Panią Kapitan Krystyną Chojnowską - Liskiewicz. Jest ona pierwszą kobietą na świecie, która w 1979 r samotnie opłynęła Ziemię.
I choć w naszym kraju nie potrafimy docenić Takich Ludzi, to dla mnie nie ulega wątpliwości, że jest to Pierwsza Dama światowego jachtingu.
I nikt jej tego nie odbierze. Miałem szczęście, bo udało mi się też kupić archiwalne wydanie książki "Pierwsza dookoła świata" i mam w niej od wczoraj oryginalny autograf autorki.
czwartek, 8 marca 2012
Mężczyźni i kobiety
Samotny mężczyzna - liryka.
Dwaj mężczyźni - ballada.
Mężczyzna i kobieta - nowela.
Dwie kobiety i mężczyzna - powieść.
Dwaj mężczyźni i kobieta - dramat.
Dwaj mężczyźni i dwie kobiety - komedia.
Dwaj mężczyźni - ballada.
Mężczyzna i kobieta - nowela.
Dwie kobiety i mężczyzna - powieść.
Dwaj mężczyźni i kobieta - dramat.
Dwaj mężczyźni i dwie kobiety - komedia.
poniedziałek, 5 marca 2012
"Wytrzymali 501 dni"
"Wytrzymali 501 dni" - powiedział dyrektor Krzysztof Sosnowski o uczniach i nauczycielach, dziś na uroczystości otwarcia odbudowanego gimnazjum w Sianowie. Od pożaru 20 października 2010 r upłynęło kawał czasu, a szkoła wygląda jak nowa.
Specjalne zaproszenia dostała nasz Rada Sołecka, za zorganizowanie zbiórki pieniężnej w Węgorzewie na pomoc pogorzelcom. Pamiętam, że pożar był w środę, a zaraz potem była u nas w sobotę zabawa dożynkowa i już na niej spontanicznie zbierane były pieniądze.
To miłe, że dyrekcja pomyślała, aby uhonorować wszystkich ofiarodawców na specjalnej tablicy, która została umieszczona w głównym holu szkoły.
Z tego co zauważyłem to chyba jesteśmy jedynym sołectwem, które samodzielnie przeprowadziło wtedy zbiórkę wśród swoich mieszkańców, choć widać, że było też wielu prywatnych ofiarodawców z innych miejscowości.
Specjalne zaproszenia dostała nasz Rada Sołecka, za zorganizowanie zbiórki pieniężnej w Węgorzewie na pomoc pogorzelcom. Pamiętam, że pożar był w środę, a zaraz potem była u nas w sobotę zabawa dożynkowa i już na niej spontanicznie zbierane były pieniądze.
To miłe, że dyrekcja pomyślała, aby uhonorować wszystkich ofiarodawców na specjalnej tablicy, która została umieszczona w głównym holu szkoły.
Z tego co zauważyłem to chyba jesteśmy jedynym sołectwem, które samodzielnie przeprowadziło wtedy zbiórkę wśród swoich mieszkańców, choć widać, że było też wielu prywatnych ofiarodawców z innych miejscowości.
piątek, 2 marca 2012
Made in Węgorzewo
W Centrum Kultury 105 w Koszalinie jeszcze do 6 marca można zobaczyć obrazy, które namalował Henryk Maciejewski z Węgorzewa. To jego trzecia wystawa w tym miejscu, tym razem poświęcona budownictwu ludowemu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)