Odbyłem dziś spotkanie z Panem Bruskim, projektantem, który ma przygotować dokumentację przebudowy lokali socjalnych i świetlicy. Można powiedzieć więc, że sprawa ta wkroczyła w fazę realizacji, ale jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach.
Problem w tym, że zależy mi, aby przybudowa była kompletna i objęła nie tylko rozdzielenie lokali socjalnych i świetlicy, ale też wybicie nowych okien.
O tych oknach mówię otwarcie od lipca 2009. Sprawa ważna, bo jedyne okna na sali świetlicy wychodzą na północ i tam nigdy nie zagląda światło !
A świetnie doświetlona ściana obok jest ... ślepa !
Gdy były pieniądze na wymianę okien na jesieni, mówiłem o tym, ale wtedy obiecano mi załatwić sprawę przy okazji robienia nowego projektu przebudowy.
Walczyłem, aż do grudnia w gminie o kasę na projekt i kiedy w końcu się udało zdobyć na ten cel 15 tys zł, to się dowiaduję, że na zaprojektowanie dodatkowych dwóch okien może jej nie starczyć !
Potrzebujemy więcej światła i to nie jest żadna fanaberia, tylko standard dla placówek takich jak świetlice !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz