Nie twój Dunajec szumi Ci, nie twoja bystra woda,
tylko przychodzą stare sny, swoboda ... och, swoboda !
Nie przypominaj mi się śnie, młodości mojej zdrowej,
bo żal mi w sercu duszę rwie, nad siłę ludzkiej mowy !
Bez szans ... bo ja studiowałem w Słupsku, a On w Gliwicach.
A "Dunajec" i "Bieszczady" to były hity naszej studenckiej wyprawy kajakowej w Alpy.
I dlatego dziś specjalnie dla Ciebie Bracie ten ostatni raz cicho potok gada ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz