Olek jest w drodze już 3 miesiąc i zbliża się do Ameryki Północnej. Za nim już 3800 mil. Pozostało mu jeszcze około 900 mil do celu.
http://www.aleksanderdoba.pl/
Wyprawa taka to nie tylko wysiłek fizyczny i psychiczny, ale to też wysiłek finansowy, który trudno unieść jednemu człowiekowi...
Wyprawa taka to nie tylko wysiłek fizyczny i psychiczny, ale to też wysiłek finansowy, który trudno unieść jednemu człowiekowi...
Każdy z nas może wybrać sobie dowolny kilometr wyprawy i zostać jej Sponsorem Strategicznym.
Wystarczy przelać 10 złotych na specjalne konto, aby kupić choć jeden kilometr Atlantyku, które Olek przepłynie dla nas.
Super by było, gdyby uczniowie w Iwięcinie, też wsparli Aleksandra Dobę, bo gdy wróci, to na pewno odwiedzi szkołę swojego imienia.
Wydaje się, że taka wyprawa jakiej podjął się Aleksander Doba jest wręcz niemożliwa. Wysłałam 10 zł na jeden z atlantyckich kilometrów. Aby wrócił szczęśliwie!
OdpowiedzUsuńSuper :)
Usuń