Pomysł na powstanie zespołu "Złoty Dukat" pojawił się w styczniu 2009 r (pierwsze spotkanie odbyło się 14 stycznia, a pierwsza próba z muzyką 21 stycznia). Tak więc szykuje się nam jubileusz, bo okazuje się, że ze "Złotym Dukatem" śpiewamy już 5 lat!
To prawda, święte słowa, zawsze idę tam, gdzie słychac śpiew, albo dojeżdżam kawałek; nawet w Bieszczady, albo na Dolny Śląsk; czasami do Przemyśla; pozdrawiam z południowego wschodu.
Pięć lat w małżeństwie, to wesele drewniane, ponieważ małżeństwo - po pięciu latach - nabiera cech trwałości. Myślę, że podobnie jest z Wami "Złoty Dukacie". Jesteście już trwała wartością. Życzę serii jubileuszy: cynowego, miedzianego, blaszanego, różanego i kolejnych... Pozdrawiam! RW (poprzednio: Paweł Włodkowic)
Hmm..., do dzisiaj lubiłam Goethego:))) Gratulacje z powodu osiągniętych sukcesów zespołu i proszę nie spocząc na laurach ... Pozdrawiam S.C.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy :)
UsuńTo prawda, święte słowa, zawsze idę tam, gdzie słychac śpiew, albo dojeżdżam kawałek; nawet w Bieszczady, albo na Dolny Śląsk; czasami do Przemyśla; pozdrawiam z południowego wschodu.
OdpowiedzUsuńMożna też dojechać do nas :))
UsuńZapraszamy
Pięć lat w małżeństwie, to wesele drewniane, ponieważ małżeństwo - po pięciu latach - nabiera cech trwałości. Myślę, że podobnie jest z Wami "Złoty Dukacie". Jesteście już trwała wartością. Życzę serii jubileuszy: cynowego, miedzianego, blaszanego, różanego i kolejnych... Pozdrawiam! RW (poprzednio: Paweł Włodkowic)
OdpowiedzUsuńPanie Ryszardzie dziękuję serdecznie za pamięć i dobre słowo w imieniu zespołu :)))
Usuń