środa, 1 sierpnia 2012

Medal o włos ...

Mateusz Polaczyk zajął w finale kajakarstwa górskiego K1 czwarte miejsce, medal był tuż, tuż. Przegrał o włos...
Brawo Mateusz !!!

2 komentarze:

  1. Natalia Pocierpnik zrobila dzis bardzo dobre wrazenie na torze Lea Valley, a dwojka Polakow w C1 (ta kategoria jest dla mnie najbardziej widowiskowa!) rowniez w czolowce. Nie ma co, kajakarstwo gorskie mamy na niezlym swiatowym poziomie. Czegos jednak zabraklo wszystkim naszym kajakarzom, tego czynnika decydujacego o zwyciestwie! Piotrze, gdy tak sie emocjonowalismy 'nasza' dyscyplina sportowa, jednoczesnie ale kazdy z osobna, oddaleni o setki kilometrow, pomyslalem sobie, ze do obejrzenia na zywo zawodow nie trzeba bylo urzadzac wielkiej wyprawy z Hackney Wick, gdzie mieszkam. Moj dom znajduje sie nad ta sama rzeka Lea, na ktorej zbudowany jest tor kajakowy White Water Centre. To od nas naprawde niedaleko. Szkoda, bo to byla wspaniala okazja by obejrzec kawalek olimpiady na zywo...

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałem dziś sporo satysfakcji, gdy oglądałem kajakarzy,bo wreszcie telewizja dała porządne transmisje z całych zawodów i widać było jak rosną emocje, bo szanse były do końca.
    Nasi kajakarze górscy wypadli całkiem nieźle, jeśli porównać to z innymi naszymi dyscyplinami (tenis, szermierka, judo) to nawet bardzo dobrze. Bo na 4 różne starty w slalomie (C1, C2 i K1 mężczyzn i K1 kobiet), 3 weszły do FINAŁU i naprawdę otarły się o medale (w K1 Mateusz był 2 po półfianle i 4 po finale; Natalia w K1 była 1 po półfianle i 7 po fianle). Szkoda, że te czasy z dwóch przejazdów się nie zliczały, bo były by dwa brązowe medale ...
    I to w naszym kraju, gdzie jest tylko jeden porządny tor do slalomu w Krakowie. A tu proszę pojechała piątka zwodników i było miło popatrzeć...

    OdpowiedzUsuń