Dziś głosowaliśmy w kołobrzeskim ratuszu ...
... bo warto wiedzieć, że każdy ma możliwość głosowania w dowolnym miejscu za pomocą zaświadczenia pobranego z gminy.
Pamiętam czasy, gdy nie było wolnych wyborów, gdy demokracja była fikcją.
I pamiętam pierwsze prawie wolne wybory w 1989 r.
I pamiętam wtedy swoją radość i nadzieję.
Teraz jest łatwiej, ale trzeba głosować.
Bo demokrację trzeba stosować.
niedziela, 13 października 2019
wtorek, 2 lipca 2019
Sołeckie postscriptum
Gdy odebrałem w Senacie RP tytuł "Sołtysa Roku" 2 lipca 2014 r, oczywiście nie wiedziałem, co mi jeszcze się przydarzy ...
Teraz po pięciu latach już wiem ...
Zaufałem drodze
wąskiej
takiej na łeb na szyję
z dziurami po kolana
takiej nie w porę jak w listopadzie spóźnione buraki
i wyszedłem na łąkę stała święta Agnieszka
- nareszcie - powiedziała
- martwiłam się już
że poszedłeś inaczej
prościej
po asfalcie
autostradą do nieba - z nagrodą od ministra
i że cię diabli wzięli
(Jan Twardowski)
Teraz po pięciu latach już wiem ...
Zaufałem drodze
wąskiej
takiej na łeb na szyję
z dziurami po kolana
takiej nie w porę jak w listopadzie spóźnione buraki
i wyszedłem na łąkę stała święta Agnieszka
- nareszcie - powiedziała
- martwiłam się już
że poszedłeś inaczej
prościej
po asfalcie
autostradą do nieba - z nagrodą od ministra
i że cię diabli wzięli
(Jan Twardowski)
niedziela, 2 czerwca 2019
Odmeldowuję się !
Wczoraj poczułem się jak żołnierz, który po 12 latach zdejmuje mundur ...
W sobotę 1 czerwca zdjąłem tabliczkę z napisem "Sołtys", która przez lata wisiała przy drodze, wskazując moje miejsce zamieszkania. Teraz zawiśnie w naszym domu na honorowym miejscu.
W sobotę 1 czerwca zdjąłem tabliczkę z napisem "Sołtys", która przez lata wisiała przy drodze, wskazując moje miejsce zamieszkania. Teraz zawiśnie w naszym domu na honorowym miejscu.
wtorek, 28 maja 2019
Strasburg 1990 Szczeglino 2019
W październiku 1990 byłem w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Dojechałem tam z Francji rozbitym Fiatem 125p. Podczas zwiedzania sali plenarnej, zadałem francuskiej przewodniczce pytanie, które trochę ją zaskoczyło: "A gdzie umieścicie tu miejsca dla nas z Polski ?"
W tę niedzielę spotkałem w Szczeglinie wiele osób z Węgorzewa, które przyjechały głosować w wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Namacalny dowód na to, że Polska nie zmarnowała tych 29 lat ...
wtorek, 21 maja 2019
Koniec 12 lat sołtysowania
Domyślam się, że dla wielu osób, które dowiedziały się o tym wczoraj lub dziś jest to zaskoczenie, ale to prawda: po trzykrotnym wybieraniu mnie sołtysem Węgorzewa (2007, 2011, 2015) postanowiłem nie kandydować na urząd sołtysa po raz czwarty. Postąpiłem tak, bo uznałem, że najważniejsze problemy naszej wioski udało się rozwiązać i nadszedł czas, aby zająć się rodziną oraz zacząć pracę nad nowym projektem ...
Ogromnie cieszy mnie to, że na wybory przybyło 50 mieszkańców. Fakt, że aż 4 osoby zdecydowały się wystartować w walce o urząd sołtysa, oceniam bardzo pozytywnie. Oznacza on , że objęcie stanowiska sołtysa Węgorzewa, jest oceniane u nas jako prestiżowe i warte zachodu. Odbiega to często od sytuacji w innych wioskach gminy Sianów (w sąsiednim Maszkowie nikt nie zgodził się kandydować na sołtysa).
A oto wyniki:
Tomasz Sadowski - 15 głosów
Anna Pianka - 6 głosów
Agata Andrzejczyk - 14 głosów
Barbara Cywińska - 14 głosów
Na przykładzie wyborów w Węgorzewie idealnie widać, jak ważny jest każdy głos. Wybory 1 głosem przewagi wygrał Tomasz Sadowski i to on został nowym sołtysem Węgorzewa.
Gratuluję zwycięzcy i życzę mu, aby potrafił znaleźć w ludziach to co łączy.
Ogromnie cieszy mnie to, że na wybory przybyło 50 mieszkańców. Fakt, że aż 4 osoby zdecydowały się wystartować w walce o urząd sołtysa, oceniam bardzo pozytywnie. Oznacza on , że objęcie stanowiska sołtysa Węgorzewa, jest oceniane u nas jako prestiżowe i warte zachodu. Odbiega to często od sytuacji w innych wioskach gminy Sianów (w sąsiednim Maszkowie nikt nie zgodził się kandydować na sołtysa).
A oto wyniki:
Tomasz Sadowski - 15 głosów
Anna Pianka - 6 głosów
Agata Andrzejczyk - 14 głosów
Barbara Cywińska - 14 głosów
Na przykładzie wyborów w Węgorzewie idealnie widać, jak ważny jest każdy głos. Wybory 1 głosem przewagi wygrał Tomasz Sadowski i to on został nowym sołtysem Węgorzewa.
Gratuluję zwycięzcy i życzę mu, aby potrafił znaleźć w ludziach to co łączy.
sobota, 20 kwietnia 2019
Otwarte niebo w Maszkowie ...
Lubię łamać schematy i dlatego tym razem ...
wybraliśmy się pod krzyż do Maszkowa,
aby poświęcić pokarmy na nasz stół.
Teraz czeka i wzbudza olbrzymie zainteresowanie, nie tylko ludzi ...
aby poświęcić pokarmy na nasz stół.
Teraz czeka i wzbudza olbrzymie zainteresowanie, nie tylko ludzi ...
piątek, 19 kwietnia 2019
Wielkanoc za progiem
Niechaj narodowie wżdy postronni znają ...
że i w Węgorzewie swoje palmy mają !
Radosnej Wielkanocy
życzy wszystkim
sołtys Piotr Kłobuch z Rodziną
piątek, 22 marca 2019
Dziadek z Żelaznej Brygady
122 lata temu 22 marca 1897 r urodził się Jan Galiciński, żołnierz II Brygady Legionów Polskich. Dla moje Mamy był Tatą, którego zabrała jej wojna, gdy miała 4 lata ...
Nie pisałem o tym na blogu, ale w dniu święta 100 - lecia Odzyskania Niepodległości pojechałem z Węgorzewa przez całą Polskę, aby tego szczególnego dnia znaleźć się na jego grobie we Wrocławiu.
Janek zgłosił się do Legionów Polskich we Lwowie już w sierpniu 1914 r, mając zaledwie siedemnaście lat. Przeszedł cały szlak bojowy II Brygady, która swoje walki rozpoczęła od przejścia przez Karpaty i zbudowania słynnej Drogi Legionów. Brał następnie udział w walkach pod Rafajłową, Nadwórną, Pasieczną, Zielona i Mołodkowem. W lipcu 1916 został ranny w bitwie pod Kostiuchnówka na Wołyniu. W lutym 1918 r. został zatrzymany podczas próby przebicia się II Brygady przez front pod Rarańczą. Był przetrzymywany w obozie internowania w Huszcie na Węgrzech. Po skierowaniu na front włoski uciekł z wojska austryjackiego i wrócił do Lwowa, gdzie brał udział w walkach polsko-ukraińskich pod dowództwem komendanta Mączyńskiego.
Pozostał po nim Krzyż Walecznych i pamięć mojego serca ...
Nie pisałem o tym na blogu, ale w dniu święta 100 - lecia Odzyskania Niepodległości pojechałem z Węgorzewa przez całą Polskę, aby tego szczególnego dnia znaleźć się na jego grobie we Wrocławiu.
Janek zgłosił się do Legionów Polskich we Lwowie już w sierpniu 1914 r, mając zaledwie siedemnaście lat. Przeszedł cały szlak bojowy II Brygady, która swoje walki rozpoczęła od przejścia przez Karpaty i zbudowania słynnej Drogi Legionów. Brał następnie udział w walkach pod Rafajłową, Nadwórną, Pasieczną, Zielona i Mołodkowem. W lipcu 1916 został ranny w bitwie pod Kostiuchnówka na Wołyniu. W lutym 1918 r. został zatrzymany podczas próby przebicia się II Brygady przez front pod Rarańczą. Był przetrzymywany w obozie internowania w Huszcie na Węgrzech. Po skierowaniu na front włoski uciekł z wojska austryjackiego i wrócił do Lwowa, gdzie brał udział w walkach polsko-ukraińskich pod dowództwem komendanta Mączyńskiego.
Pozostał po nim Krzyż Walecznych i pamięć mojego serca ...
czwartek, 17 stycznia 2019
Ponad nienawiścią
Pawła Adamowicza nigdy nie spotkałem, ale coś nas połączyło ...
Tym czymś, tym spoiwem, była i jest Wielka Orkiestra w której On kwestował, a ja śpiewałem wraz z zespołem na scenie.
Tysiące ludzi podobnych do nas, małych i dużych obywateli Polski, wychodziło przez 26 lat na ulice swoich miast, aby dać coś od siebie chorym dzieciom lub seniorom.
Fenomen Orkiestry polegał na tym, że każdy mógł w niej znaleźć dla siebie miejsce, niezależnie od tego, czy żył w stolicy, czy w małej gminie ...
Mieli w niej miejsce nie tylko biorący w licytacjach dorośli ...
ale też zbierające do puszek dzieci.
PS
Nienawiść w życiu i w sieci to choroba serca, które czuje zawiść, że nie potrafi zdobyć się na dawanie miłości.
I dlatego, aby uchronić swoje serce, trzeba być ponad nią ...
Tysiące ludzi podobnych do nas, małych i dużych obywateli Polski, wychodziło przez 26 lat na ulice swoich miast, aby dać coś od siebie chorym dzieciom lub seniorom.
Mieli w niej miejsce nie tylko biorący w licytacjach dorośli ...
PS
Nienawiść w życiu i w sieci to choroba serca, które czuje zawiść, że nie potrafi zdobyć się na dawanie miłości.
I dlatego, aby uchronić swoje serce, trzeba być ponad nią ...
środa, 2 stycznia 2019
Off czyli noworoczne postanowienie
Doszliśmy do wniosku, że chcemy żyć bardziej off niż online.
Doszliśmy do wniosku, że nie musimy być ciągle na łączach.
Oczywiście chcemy mieć kontakt ze światem, ale nie o każdej porze.
To że kogoś lubimy, nie znaczy, że musimy być ciągle dostępni w sieci.
To, że kogoś lubimy, znaczy, że zależy nam, aby rozmawiać z nim bezpośrednio, a nie ze smartfonem.
Doszliśmy do wniosku, że nie musimy być ciągle na łączach.
Oczywiście chcemy mieć kontakt ze światem, ale nie o każdej porze.
To że kogoś lubimy, nie znaczy, że musimy być ciągle dostępni w sieci.
To, że kogoś lubimy, znaczy, że zależy nam, aby rozmawiać z nim bezpośrednio, a nie ze smartfonem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)